Wojciech Szczęsny dołączył do FC Barcelony na początku października 2024, ale dopiero w styczniu Hansi Flick dał mu okazję do debiutu. Niemiec długo wzbraniał się przed postawieniem na Polaka, ale ostatecznie dał się przekonać. 34-latka odpłaca mu się z nawiązką. Ze Szczęsnym na murawie drużyna jeszcze nie przegrała. Wszyscy nazywają go "talizmanem". Nic więc dziwnego, iż władze klubu chcą przedłużyć z nim kontrakt. Ale czy chce tego sam Polak? To do niego należy ostatnie słowo.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto grupa kibiców, która prowadzi doping na Narodowym. Historyczne sceny
Szczęsny zadecydował! Chce zostać w Barcelonie
- Prawdopodobnie już niedługo przyjdzie ten czas na podjęcie decyzji w sprawie przyszłości. Teraz najważniejsze jest to, aby skupić całą energię, zarówno fizyczną, jak i psychiczną na kolejnych spotkaniach - podkreślał kilka dni temu Szczęsny. Teraz ma nieco czasu w odpoczynek, ponieważ trwa przerwa od zmagań klubowych, a większość piłkarzy udała się na zgrupowania swoich reprezentacji.
Polski golkiper ma więc chwilę oddechu. I okazuje się, iż wykorzystał ją skutecznie i zadecydował w sprawie przyszłości. Tak przynajmniej twierdzi Adria Albets. Zgodnie z jego informacjami Polak zdecydował się przedłużyć współpracę z FC Barceloną. Teraz realizowane są rozmowy. Mowa o kontrakcie na kolejny rok z możliwością przedłużenia o 12 miesięcy.
Tak więc Szczęsny docelowo dołączył do Barcelony na rok, zastępując kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena, ale wydaje się, iż pozostanie w niej na dłużej. Jaką rolę będzie pełnił w przyszłym sezonie, kiedy Niemiec dojdzie do zdrowia? Czy będzie tylko jego zmiennikiem? Tego jak na razie nie wiadomo.
Zobacz też: Real i Barcelona stoczą bitwę o wielki talent. To bohater ostatnich dni.
Dla Szczęsnego ważne jest dobre zakończenie sezonu. jeżeli przez cały czas będzie spisywał się pewnie między słupkami, to Flick będzie miał poważny ból głowy, na kogo postawić w kolejnej kampanii. Polaka ponownie na murawie zobaczymy już 27 marca, kiedy to Barcelona zagra z Osasuną.