W hiszpańskich mediach grzmiano, iż w meczach z Alaves (2:1) i Talaverą (3:2) "wygrał Real, a przegrał Xabi". "Jak podaje hiszpańskie ABC, choć Real wrócił na zwycięską ścieżkę, to słaby styl tych wygranych jeszcze bardziej skomplikował sytuację Alonso. Hiszpan stracił poparcie niemal wszystkich działaczy klubu, z Florentino Perezem na czele. Posada Hiszpana wisi na włosku i możliwe jest, iż w nowy rok Real wkroczy z nowym trenerem" - opisywał na łamach Sport.pl Mateusz Gaweł.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki z mocnym przesłaniem w sprawie piłkarzy Legii: Współczuję im. Cierpią na tym ich bliscy
Hiszpanie trąbią nt. przyszłości Alonso. "Ma już wizę do Arabii"
Teraz "AS" ujawnia, co z przyszłością szkoleniowca Realu Madryt. "Xabi Alonso ma już wizę do Arabii Saudyjskiej" - pisze serwis w nagłówku. Jak się okazuje... były piłkarz poleci z drużyną do Arabii Saudyjskiej na... mecze o Superpuchar Hiszpanii.
"Wywalczył sobie prawo do gry o Superpuchar na początku stycznia. Jego wiza do Arabii Saudyjskiej jest już w trakcie rozpatrywania. Terminowe zatrzymanie straty punktów było kluczowym czynnikiem, który pozwolił byłemu menedżerowi Bayeru Leverkusen pozostać u steru Realu Madryt" - relacjonuje Jose Felix Diaz.
Dziennikarz podkreślił również, iż mimo poprawy wyników, to oczekiwania zarządu dalej nie są spełnione. "Wątpliwości nie zostały rozwiane, ale ostatnie mecze pokazały, iż piłkarze są po stronie trenera, co stanowiło ratunek dla Xabiego Alonso" - czytamy.
Zobacz też: Zawrzało w Hiszpanii. Oto co zrobił Vinicius po wygwizdaniu przez kibiców Realu
Teraz Xabi Alonso wraz z zawodnikami musi znaleźć sposób na poprawę wyników. "Klub stanowczo zażądał od piłkarzy większego zaangażowania, co symbolicznie podkreślił sam prezes w przemówieniu podczas świątecznego obiadu. Ta lojalność wobec klubu musi pojawić się natychmiast" - kontynuuje serwis.
"Nie mówimy tu o tym, co dzieje się w konkretnym meczu, ale o codziennej pracy. Wszystko to musi iść w parze z odejściem od wszelkich zachowań, które nie są na miarę tego, co reprezentuje Real Madryt" - zaznaczono.
Władze Królewskich wierzą, iż sytuacja się odwróci, a mecze z Betisem w LaLidze i Atletico w Superpucharze mają być potwierdzeniem na to.

2 godzin temu

















