Informacja o wykryciu zakazanej subtancji (trimetazydyny) u Igi Świątek jest najważniejszą czwartkową wiadomością w polskich mediach sportowych, ale również za granicą jest o tym głośno. "Marca" głosi na "jedynce" swojego serwisu: "Świątek z pozytywnym wynikiem dopingowym". "La Gazzetta dello Sport" porównuje sytuację Polski z tą Jannika Sinnera, a "L'Equipe" z czteroletnim zawieszeniem Rosjanki Kamili Walijewej.