Wciąż nie wiadomo, kto będzie trenerem Barcelony od przyszłego sezonu. Mimo komunikatu, który ogłosił Xavi na początku 2024 r. klub wciąż walczy o zmianę decyzji. W związku z tym Barcelona przez cały czas jest łączona z kilkoma kandydatami. Jeden z nich już pracuje w klubie z Katalonii, ale jest odpowiedzialny za... zespół rezerw. "On musi być naturalnym następcą Xaviego. Teraz wykonuje świetną robotę w budowaniu młodych graczy" - czytamy w artykule.