Impreza odbyła się w czwartek 18 października, pikniki organizuje Muzeum Sportu i Turystyki w ramach cyklu "Mazowsze Zdrowo i Sportowo".

- Gościem specjalnym był srebrny medalista olimpijski Barcelona 1992 r. Arkadiusz Onyszko. Nie zabrakło wielu sportowych emocji, rozmawialiśmy także o zdrowym stylu życia. Jedną z części wydarzenia było przekazanie do użytkowania nowego boiska piłkarskiego ze sztuczną murawą. Nagrody za sportową rywalizację młodym sportowcom wręczyli Pani Marszałek Janina Ewa Orzełowska, Pani Burmistrz Marzena Świeczak, a także Arkadiusz Onyszko - relacjonuje Muzeum Sportu i Turystyki na swojej stronie na Facebooku.

Bramkarz Arkadiusz Onyszko (rocznik 1974) na igrzyskach w Barcelonie był najmłodszym zawodnikiem w kadrze Janusza Wójcika, która sięgnęła po srebrny medal (w dramatycznym finale przegrała z gospodarzami, Hiszpanią 2:3). W tamtym turnieju był zmiennikiem Aleksandra Kłaka, który bronił we wszystkich olimpijskich potyczkach. Rok wcześniej Onyszko zadebiutował w zespole Wójcika.

- Działo się to w towarzyskim meczu reprezentacji olimpijskiej Holandia - Polska, który odbył się we wrześniu 1991 roku w Utrechcie. Zremisowaliśmy 1:1. Na początku spotkania zastąpiłem Aleksandra Kłaka, który doznał kontuzji. Rozegrałem świetne spotkanie. Pamiętam, iż holenderskiej bramki bronił wtedy Edwin van der Saar. Ja byłem najmłodszym zawodnikiem drużyny olimpijskiej, a mimo to znalazłem się także w dorosłej kadrze, która nieco później walczyła z Holendrami w Eindhoven! W meczu pierwszych reprezentacji padł remis 1:1, w naszej bramce bronił Jarek Bako - wspominał Arkadiusz Onyszko, kiedy przeprowadzałem z nim wywiad w 30 rocznicę barcelońskich wydarzeń.

Rozmowę znajdziecie go tutaj:

Po igrzyskach Onyszko występował w Zawiszy Bydgoszcz, Legii Warszawa, Polonii Warszawa, Warcie Poznań, Lechu Poznań, Widzewie Łódź, grał także w kilku duńskich klubach, m.in. w Odense. W pierwszej reprezentacji Polski rozegrał dwa mecze. Jest autorem kontrowersyjnej książki "Fucking Polak", którą napisał w czasie gry w Skandynawii. Po powrocie do kraju grał jeszcze w Odrze Wodzisław, ponownie w stołecznej Polonii, ale jego karierę przerwały problemy zdrowotne, bramkarz przeszedł przeszczep nerki. Przez pewien czas pracował jako trener bramkarzy Motoru Lublin oraz młodzieżowych reprezentacji Polski do lat 17 i 18.