Męczarnie finalistki Wimbledonu w Indian Wells. Ponad dwie godziny na korcie

19 godzin temu
Jasmine Paolini od początku sezonu nie zachwyca, a po nieudanych występach na Bliskim Wschodzie w Indian Wells stanęła przed szansą, by zaprezentować poziom, do którego przyzwyczaiła swoich kibiców. Włoszka gwałtownie odpadła z rywalizacji deblowej, lepiej za to radzi sobie w singlu. Ponownie jednak stoczyła trzysetowy bój i musiała się natrudzić, by wyszarpać awans do kolejnej rundy.
Idź do oryginalnego materiału