Mecz już się skończył, gdy trener Holendrów powiedział to o Polakach

2 godzin temu
- Graliśmy na maksimum swoich możliwości, zaprezentowaliście się znakomicie. Oczywiście, Polska ma ogromną jakość - tak trener reprezentacji Holandii Joel Banks podsumował spotkanie obu zespołów na mistrzostwach świata. W wywiadzie dla WP SportoweFakty szkoleniowiec zdradził, jaki był plan na Wilfredo Leona.
Polscy siatkarze w ostatnim meczu grupowym mistrzostw świata na Filipinach pokonali reprezentację Holandii. Chociaż pierwszą partię przegrali 22:25, to potem pokazali klasę i zwyciężali kolejno 25:23, 25:19 oraz 25:22.


REKLAMA


Zobacz wideo "Celem chłopaków jest złoto". Mateusz Bieniek o mistrzostwach świata siatkarzy


Polscy siatkarze chwaleni po zwycięstwie nad Holandią. "Staraliśmy się ryzykować"
Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia musiała wysilić się przeciwko niżej notowanemu rywalowi. Przez to trener Holendrów Joel Banks miał powody do zadowolenia. - Graliśmy na maksimum swoich możliwości, zaprezentowaliście się znakomicie. Oczywiście, Polska ma ogromną jakość, a wejście Kamila Semeniuka z ławki było doskonałe. Gratulacje dla trenera Grbicia, ale jestem dumny ze swojej drużyny, bo postawili naprawdę trudne warunki - powiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.


Tam też Banks zdradził, co powiedział zawodnikom po zakończeniu spotkania. - Jesteśmy drużyną, która rośnie w trakcie turnieju - wyznał. - Przeciwko Polsce wiele ekip gra taktyką wszystko albo nic. Staraliśmy się ryzykować zagrywką i utrzymać kontrolę w przyjęciu. Skoncentrowaliśmy się na sobie i to przyniosło skutek. Mieliśmy problemy w końcówkach, ale to nie wynikało z naszej słabszej gry, ale znakomitej postawy Polaków - dodał.
Sprawdź również: "Siła napędowa światowej siatkówki". Tak o Polsce jeszcze nikt nie mówił
Banks potwierdził, iż Holendrzy od początku spotkania starali się zagrywać w Wilfredo Leona, który miał problemy z przyjęciem, aby w ten sposób utrudnić mu życie. Dopiero wspomniane wcześniej wprowadzenie Semeniuka przyniosło poprawę w polskiej drużynie, który na przestrzeni całego meczu pokazała dużą klasę.


Trener holenderskich siatkarzy mówi wprost o Polakach. "Dlatego są najlepsi na świecie"
- jeżeli możesz utrudnić Leonowi życie swoją zagrywką, to potem masz możliwość popracować blokiem, obroną. jeżeli tego nie zrobisz, to gra fenomenalnie. choćby po jego zejściu z boiska Kurek dał niesamowitą jakość w ataku, więc nie było to łatwe. Szacunek dla Polski, bo mimo naszych mocnych zagrywek utrzymali jakość gry. Dlatego są najlepsi na świecie - ocenił szkoleniowiec holenderskiej kadry.


Przed nim oraz jego drużyną starcie w 1/8 finału z Turcją. Ta sensacyjnie wygrała grupę G, pokonując 3:0 Japonię oraz Kanadę. Jaki jest przepis na sukces Holendrów? - Kluczem będzie dobra regeneracja, zwłaszcza mentalna, bo wielu chłopaków w środę dało z siebie wszystko. Ważna będzie dobra analiza taktyczna. Presja będzie na Turkach, bo wygrali wszystkie swoje mecze grupowe 3:0. Zasłużyli na to, bo grali znakomicie. jeżeli my powtórzymy nasz występ z meczu z Polakami, to możemy się postawić i wygrać - podsumował Banks.
Z kolei reprezentacja Polski w 1/8 finału zmierzy się z Kanadyjczykami, którzy zajęli drugą pozycję w grupie G. Natomiast w ewentualnym ćwierćfinale wicemistrzowie świata zagrają z Holandią lub Turcją.
Idź do oryginalnego materiału