Andrea Stella, szef McLarena mówi otwarcie, iż jego zespół nie będzie już aktualizował swojego samochodu, a powód tego jest prosty – jest to zbyt trudne.
W ostatnich wyścigach McLaren wyraźnie przegrywa tempem z Red Bullem, a bywa, iż też z innymi ekipami w czołówce. Jednym z powodów tego stanu rzeczy jest porzucenie rozwoju obecnego samochodu.
“Nie mieliśmy nowych części w Meksyku, nie będziemy mieli poprawek – a przynajmniej znaczących poprawek – na finałową część sezonu” – mówi Andrea Stella, szef McLarena.
Jest to przeciwna strategia do tej zastosowanej na ten sezon przez Red Bulla, który miał poprawki w 9 z 10 ostatnich rund. Stella mówi, iż decyzja ta wynika nie tylko z przygotowań do rewolucji technicznej w okresie 2026, ale również z tego, iż McLarenowi było już bardzo trudno poprawiać obecną konstrukcję.
“Te samochody, a szczególnie nasz bolid, osiągnęły bardzo wysoki poziom dojrzałości technicznej, co oznacza, iż efekty naszej pracy aerodynamicznej są coraz mniejsze. Dodanie jednego punktu docisku zajmuje tygodnie rozwoju. Będąc w takiej fazie i przed zmianą regulacji, znacznie bardziej efektywne jest przenieść swoje skupienie i środki na przyszłoroczne auto” – mówi szef McLarena.
“I to zrobiliśmy w ostatnich tygodniach. Ogólnie wszystko zależy od tego w jakiej fazie rozwoju obecnego bolidu jesteś. My praktycznie doszliśmy do jej końca” – dodaje Stella.
McLaren musi brać też pod uwagę w swoich planach to, iż znów będzie miał mniej czasu w tunelu aerodynamicznym i przy symulacjach CFD niż rywale za sprawą wygranej w klasyfikacji konstruktorów.
“To decyzja, która została podjęta przez nas na podstawie danych – tego, jak trudno jest nam już dodać jeden punkt docisku do obecnego bolidu. Pod względem efektywności pracy w tunelu aerodynamicznym i przy symulacjach to jedyny słuszny wybór, biorąc pod uwagę nasze uwarunkowania. Im większe sukcesy odnosisz tym bardziej jesteś ograniczony w pracy z tymi narzędziami” – mówi Stella.
“Musimy używać naszych narzędzi w najbardziej efektywny i wydajny sposób dla nas przez najbliższe tygodnie, a to oznacza, iż musimy skupić się na sezonie 2026. Chcemy wtedy wygrać mistrzostwo i to wymaga właśnie takiej decyzji. Musimy mieć pewność, iż wyjedziemy na tor konkurencyjnym autem w 2026 roku” – dodaje szef McLarena.
Ekipa z Woking przeżywa w tej chwili najdłuższą serię bez zwycięstwa w tym sezonie – trwającą już 4 wyścigi. Stella wierzy, iż jego zespół czekają jeszcze mocne rundy w tym sezonie.
“Nadal możemy sporo wykrzesać z samochodu na ten rok, optymalizując ustawienia. W kilku ostatnich wyścigach tego brakło, jak na przykład w Austin, gdzie ze względu na nieprzejechanie Sprintu, nie mieliśmy danych na wyścig. Jest wiele czasu do wyciągnięcia z tego samochodu i czekamy na solidny koniec sezonu” – dodaje Stella.
Na podstawie: racefans.net

8 godzin temu
















