McLaren bezkonkurencyjny? Toto ostrzega, Norris (bardzo) nie oponuje

4 godzin temu



Czy McLaren zdominuje sezon 2025 Formuły 1? Toto Wolff mówi, iż w Australii ekipa z Woking przypominała Mercedesa z czasów jego dominacji.

Choć GP Australii było niesamowicie ciekawym wyścigiem to obnażyło prawdę o sezonie 2025, która może okazać się brutalna. McLaren ma bardzo dużą przewagę tempa nad innymi zespołami.

O przewadze ekipy z Woking wspomina wielu ekspertów, mówią o niej też szefowie zespołów.

Toto straszy

Świadom przewagi McLarena jest Toto Wolff, którego ekipa zdobyła tyle samo punktów co McLaren na Albert Park.

“Chcielibyśmy walczyć z McLarenami i Verstappenem w normalnych okolicznościach. Mamy trudności z utrzymywaniem opon w prawidłowym oknie pracy. Oni są w stanie robić to lepiej i szybciej. My mamy degradację ponieważ przegrzewamy opony. Chcielibyśmy być bliżej nich, ale póki co taka jest rzeczywistość” – mówi Toto Wolff.

“Mają imponującą przewagę. Przypomina mi lata, gdy my taką mieliśmy i odjeżdżaliśmy na 1. i 2. miejscu. Nie możemy się jednak poddawać. Teraz się nie poddaliśmy i dojechaliśmy na 3. i 4. miejscu. Cała ich przewaga wynika ze strony mechanicznej. Musimy to przeanalizować i zobaczyć, co możemy zrobić by lepiej zarządzać oponami” – dodaje szef Mercedesa.

Norris przyznaje

Zadowolony po Australii z pewnością był Lando Norris, który wygrał, a tempo jego ekipy było bardzo mocne. Czy mimo to Anglik spodziewa się problemów w trakcie roku?

“Myślę, iż będą tory, na których będziemy choćby lepsi niż dziś, ale też będzie kilka wyścigów, podczas których będziemy mieli problemy. Mieliśmy dobry poprzedni rok, zwłaszcza jego drugą połowę, ale Vegas było fatalne. Byliśmy szokująco wolni” – mówi Norris.

“Zdecydowanie sprawiliśmy, iż nasz samochód jest bardziej zbalansowany na wszystkich typach torów – szybkich, wolnych, z dużą wymaganą siłą docisku, z małą. Jesteśmy konkurencyjni na większości obiektów. Na torach z niską przyczepnością, jak Las Vegas, mieliśmy problemy. Podkreśliło ono nasze problemy z przodem samochodu. Teraz to wiemy i spodziewamy się, gdzie możemy mieć problemy” – dodaje Lando.

Anglik mówi, iż tempo bolidu z Woking nie było zbyt mocne podczas testów, zwłaszcza podczas prób kwalifikacyjnych.

“Wszyscy nas hypowali, przede wszystkim po tempie na długich przejazdach, ale z małą ilością paliwa mieliśmy problemy. Nie byliśmy tak szybcy jak inni. Przed nami zatem również sporo pracy. o ile teraz mielibyśmy pojechać w Bahrajnie, nie byłbym przekonany, czy możemy tam wygrać wyścig” – mówi Norris.

“Jestem jednak przekonany, iż w Chinach możemy być bardzo mocni bo w ubiegłym roku mieliśmy tam bardzo mocny samochód. To będzie zatem miks, chociaż mam nadzieję, iż będzie inaczej i wszędzie będziemy mocni” – dodaje zawodnik McLarena.

Jak myślicie, jak duża jest przewaga McLarena? Zdominują sezon?

Na podstawie: planetf1.com, racingnews365.com
fot. McLaren



Idź do oryginalnego materiału