Mbappe strzelał, a Lewandowski tylko się przyglądał. "Nie było potrzeby wpuszczania Roberta"

Kylian Mbappe po hat-tricku w starciu z Barceloną wyprzedził Roberta Lewandowskiego. - Flick może z jakichś powodów związanych z przesądami nie chciał wpuszczać Roberta - zastanawiał się Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna".