W długi majowy weekend rozpoczęła się tegoroczna rywalizacja w ramach Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Rola dwóch pierwszych rund sezonu przypadła organizatorom PGS Wyścigu Górskiego Tor Kielce.
W dwa dni (piątek i sobotę, 3-4 maja) do rywalizacji stanęło ponad 70 zawodników z krajowej czołówki, a wśród nich pochodząca z Tychów Martyna Serafin – jako jedna z dwóch zawodniczek, zdecydowanie najmłodsza w całej stawce. Reprezentantka Serafin Racing Team przyjechała bronić tytułu Mistrza Polski GSMP 2023 w klasie 5C – do której zgłosiła się także w tym sezonie. Głównym partnerem w pierwszym wyzwaniu sezonu 2024 było Buchti.pl Promotion.
Wymagający początek sezonu
Tak, jak znaczna większość zgłoszonych zawodników, Martyna także debiutowała na obiekcie w Miedzianej Górze. Pierwszą prawdziwą okazją do poznania specyfikacji trasy, był poranny piątkowy podjazd treningowy. Ambitnie ruszyła do rywalizacji, ale ten weekend zdecydowanie nie należał do łatwych. Wymagający technicznie tor i bezchmurna, upalna pogoda były dużym wyzwaniem dla zawodników i ich sprzętu.
Martynie zdecydowanie bardziej pasowała wyścigowa, górna część trasy, ale z kolejnymi podjazdami mocno poprawiała swoje tempo na krętej i kartingowej „małej pętli”. Kluczem było nie tylko znalezienie odpowiedniego toru jazdy, ale także optymalnych ustawień samochodu na dwa tak różne fragmenty. Z każdym podjazdem Martyna poprawiała czasy, urywając kolejne sekundy, najpierw w podjazdach treningowych, a potem w wyścigu. Mimo, iż walczyła dzielnie, to po dłuższej przerwie w jeżdżeniu, na nowej trasie brakowało pewności siebie. Wszystko to, złożyło się ostatecznie na trzecie miejsce w stawce 5C w wynikach pierwszej rundy.
Na sobotę zespół wprowadził kilka zmian w ustawieniach zawieszenia i już w porannym treningu przyniosło to oczekiwane efekty. Martyna o trzy sekundy poprawiła swój najlepszy czas z piątku, zbliżając się coraz bardziej do granicy dwóch minut. W trzecim treningu zabrakło niecałych dwóch sekund, gdy Martyna osiągnęła drugi wynik w klasie. Przekroczenie tej bariery stało się celem na podjazdy wyścigowe. Niestety, w tej edycji wyścigu nie miała już szansy, by zmierzyć się z tym wyzwaniem. Po starcie do pierwszego podjazdu wyścigowego, jadąc na nierozgrzanej oponie, Renault Clio straciło przyczepność i obróciło się na pierwszym prawym zakręcie. Silnik nie chciał odpalić, więc sędziowie zabezpieczenia zepchnęli samochód na pobocze.
To oznaczało koniec rywalizacji. Martyna nie miała już szans na punkty w drugiej rundzie, ale za zgodą organizatora dopuszczoną ją do finałowego podjazdu. W taki sposób chciała podziękować kibicom za gorący doping podczas PGS Wyścig Górski Tor Kielce. Zespół wrócił do Tychów z dorobkiem wywalczonym w piątek, ale też z cennymi doświadczeniami na kolejny weekend wyścigowy. Już ruszają przygotowania do 21. Wyścigu Górskiego Prządki w Korczynie, który zaplanowano na ostatni majowy weekend (24-26 maja 2024).
Martyna Serafin
Sport samochodowy uczy walki z różnymi emocjami. Czasami trzeba naprawdę dużo wysiłku, żeby zebrać myśli i mimo przeciwności stanąć na linii startu, żeby na te kilka minut podjazdu dać z siebie 110% To był chyba jeden z najtrudniejszych moich startów, ze względu na torową specyfikę trasy, z którą nie mam doświadczenia i żar lejący się z nieba. Sportowa złość pozostaje, bo żałuje każdego najmniejszego błędu i wiem, iż w moim zasięgu były jeszcze lepsze czasy. Trzeba z tego wszystkiego wyciągnąć odpowiednią naukę na przyszłość.
Włożyliśmy razem z zespołem dużo wysiłku w dopracowanie ustawień i konsekwentnie poprawialiśmy tempo. Szkoda punktów z soboty, ale doświadczenia z tego weekendu zaprocentują w kolejnej rundzie. Wracamy do pracy i przygotowujemy się do kolejnego wyścigowego debiutu – na trasie w Korczynie.
W sezonie 2024, Martynę wspierać będą: Serafin Racing Team, Buchti.pl Promotion, Automobilklub Śląski oraz Szkoła Fryzjerstwa, Kosmetyki i Wizażu Da Vinci.
