W najnowszym wywiadzie Helmut Marko, były już doradca Red Bulla, oskarżył Christiana Hornera o wiele kłamstw za czasów ich współpracy.
Po tym, jak w ubiegłym tygodniu Helmut Marko pożegnał się ze swoją rolą w Red Bullu, może zdradzić już znacznie więcej ze swoich ponad 20 lat pracy w ekipie z Milton Keynes. A iż Austrian rzadko gryzie się w język, są to wypowiedzi dość ostre.
W wywiadzie dla De Limburger, Marko postanowił odnieść się do walki o władzę w Red Bullu.
“Co do zasady, władza zawsze była w Austrii. To my podejmowaliśmy decyzje. Pamiętam imprezę w 2022 roku, przed GP Austrii. Didi [Mateschitz] był tam, aleni nie był w dobrym zdrowiu. Christian podszedł do mnie i powiedział: On nie dożyje do końca roku” – wspomina Marko.
“Od tego momentu, zaczął się przymilać do Chalerma Yoovidhyii. Kiedy Didi zmarł niedługo potem, [Horner] zrobił wszystko by przejąć władzę ze wsparciem Yuuvidya. Ja, w imieniu Austrii, zrobiłem wszystko co mogłem by temu zapobiec” – dodał Austriak.
Marko mówi, iż “kilka ostatnich lat z Hornerem nie była przyjemna. Były brudne gierki”.
“Pamiętacie mnie mówiącego, jeszcze za czasów Sergio Pereza, iż Meksykanie są mniej skupieni niż Holendrzy czy Niemcy? To było sfabrykowane, prawdopodobnie przez nich” – mówi Marko, odnosząc się do swojej słynnej wypowiedzi z 2023 roku dla ServusTV, za którą musiał potem przepraszać.
“Tak samo było z plotkami rozprzestrzenianymi w 2024 roku moimi rzekomymi wypowiedziami, iż nasz silnik ma opóźnienia i iż prawdopodobnie stracimy Forda jako sponsora. Nigdy tak nie powiedziałem, ale Horner chciał tego użyć przeciwko mnie. Dzięki Maxowi tak się nie stało” – dodaje Marko.
Właśnie te działania miały ostatecznie sprawić, iż Horner pożegnał się z zespołem w połowie 2025 roku.
“Byliśmy w stanie udowadniać, iż Horner kłamał w bardzo wielu kwestiach. Kiedy Chalerm zdał sobie z tego sprawę, zmienił swoje sympatie” – dodaje Austriak.

2 godzin temu












