Marek Papszun nie mógł się nachwalić nowego nabytku. Nagle zwrócił się do trenera rywali
Zdjęcie: Marek Papszun nie mógł się nachwalić nowego nabytku. Nagle zwrócił się do trenera rywali
— Mogliśmy w końcówce lepiej rozwiązać niektóre sytuacje, ale poczekajmy spokojnie, żeby się nie wystrzelać i szafować amunicją — mówił po inauguracyjnej wygranej z GKS-em Katowice (1:0) Marek Papszun. Opiekun Rakowa Częstochowa zwrócił też uwagę na nowe twarze w środku pola, które zdały pierwszy poważny egzamin z nawiązką. — Muszę podziękować trenerowi Górakowi za to jak przygotował go do gry (...) Powołanie do kadry bez wątpienia nie było na wyrost — mówił na temat Oskara Repki, który przebojem wkradł się do składu wicemistrzów Polski. Teraz pod Jasną Górą rozpoczyna się natomiast kolejna europejska misja. ]]>