Marcin Żewłakow zrobił to świadomie. O piłce już tylko mówi. Ma nową pasję [WIDEO]

3 godzin temu
Zdjęcie: Marcin Żewłakow zrobił to świadomie. O piłce już tylko mówi. Ma nową pasję [WIDEO]


Grał w piłkę w Polsce, Belgii, Francji i na Cyprze. Na wakacje poleca ten ostatni kraj, ale przez chwilę myślał o tym, żeby zostać na stałe w Belgii. – Tak było przez moment, ze względu na dzieci. Jako 34-latek wracałem z Cypru i była propozycja podpisania kontraktu na dwa lata tam, gdzie mieszkaliśmy osiem lat. Gdyby do tego doszło, właśnie ze względu na dzieci, być może zostalibyśmy dłużej. Wróciliśmy do Polski i się cieszę. Nie odczuwam tu tęsknoty za niczym – mówi Marcin Żewłakow. Stabilizację znalazł w Warszawie, bo tu zamieszkał po karierze. – Złapałem się na tym, iż zacząłem grać w piłkę jako 10-latek, bardzo świadomie. Dzisiaj to jest już późno. Skończyłem też świadomie. Miałem poczucie, iż moja misja dobiegła końca – mówi i przyznaje, iż dzisiaj nie ciągnie go na boisko. – Wolę obejrzeć, porozmawiać, ale nabrałem przyjemności w innym wysiłku – mówi Marcin. Dzisiaj łatwiej spotkać go z rakietą w ręku. ]]>
Idź do oryginalnego materiału