
Start sezonu w wykonaniu Manchesteru United na pewno nie może napawać optymizmem fanów Czerwonych Diabłów. Ekipa z Old Trafford nie miała jednak do tej pory łatwego terminarza.
Podopieczni Rubena Amorima zagrali już z Arsenalem, a także z Manchesterem City w ubiegły weekend. To właśnie porażka z derbowym rywalem rozsierdziła fanów Manchesteru United.
Czerwone Diabły od początku wyszły na mecz ze spuszczoną głową. Manchester City robił co chciał i już po 18 minutach prowadził w tym spotkaniu.
Ostatecznie The Citizens wygrali w pewny sposób 3:0, a ekipa Rubena Amorima spadła na odległe 14 miejsce w ligowej tabeli. To zaczęło lawinę pytań, a najważniejszym z nich jest – czy dni Portugalczyka są policzone?
Zarząd dalej ufa Amorimowi
Przygoda Rubena Amorima na Old Trafford jest póki co katastrofalna. Portugalczyk poprowadził klub w 31 spotkaniach, z których przegrał aż szesnaście.
To nie jest wynik godny klubu z czerwonej części Manchesteru, a na pewno nie satysfakcjonujący kibiców, którzy już teraz domagają się dymisji trenera.
Na to się jednak o dziwo nie zanosi. Włodarze klubu oczekują stabilizacji i nie chcą ponownie zmieniać trenera. Amorim ma cieszyć się pełnym zaufaniem zarządu Manchesteru United.
To jednak może się gwałtownie zmienić. jeżeli ekipa z Old Trafford prędko nie poprawi swojej gry, to nie ma choćby co marzyć o awansie do europejskich pucharów.