Żenujące występy Manchesteru United trwały choćby po zakończeniu sezonu. Gdy angielski klub pojechał do Azji, gdzie zagrał mecz z drużyną ASEAN All-Stars, to przegrał z tym zespołem 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Maung Maung Lwin - reprezentant Birmy, na co dzień grający w lidze tajskiej.
REKLAMA
Zobacz wideo Legia bez Goncalo Feio! Kędzierski: To wyklucza, taki facet nigdy nie powinien prowadzić klubu
Wielki transfer Manchesteru United. Wydali 62,5 milionów euro
Trudno wyobrazić sobie, żeby w kolejnym sezonie Manchester United zanotował choćby gorszy wynik. Rządzący klubem też chcą tego uniknąć, więc ruszyli na zakupy. Dzisiaj 15. drużyna Premier League ogłosiła swój pierwszy transfer przed startem kolejnego sezonu. Nowym piłkarzem Manchesteru United zostanie Matheus Cunha.
"Manchester United doszedł do porozumienia z Wolverhampton Wanderers w kwestii sprowadzenia Matheusa Cunhi. Brazylijski napastnik teraz musi otrzymać wizę zostać zarejestrowany" - poinformował klub w oficjalnym komunikacie. To są już jedynie formalności, z którymi klub nie powinien mieć najmniejszych problemów.
Według informacji, które przekazał Fabrizio Romano Manchester United zapłaci za ten transfer aż 62,5 milionów euro. Brazylijczyk ma podpisać pięcioletnią umowę z możliwością przedłużenia o rok.
26-letni piłkarz Wolves zdobył w minionym sezonie 15 goli w Premier League i zanotował sześć asyst - pod względem liczb był to jego najlepszy sezon w karierze. Cunha jest też trzynastokrotnym reprezentantem Brazylii.
Kolejny sezon w Anglii rozpocznie się w połowie sierpnia. W minionych rozgrywkach Manchester United zajął 15. miejsce w lidze - najgorsze od kiedy Premier League zajęła miejsce First Division. Mimo tak słabego wyniku sportowego, klub mógł zagrać w Lidze Mistrzów - wystarczyłoby pokonać Tottenham w finale Ligi Europy. Ostatecznie jednak to piłkarze z Londynu mogli cieszyć się z tego triumfu - wygrali 1:0.