Mamy złoty medal! Polka nie dała szans rywalkom, rewelacyjny występ

7 godzin temu
Zdjęcie: screen


- Potrafię odeprzeć każdy atak - mówiła Anna Wielgosz przed finałem biegu na 800 metrów na halowych ME w Apeldoorn. I odparła! Jej złoto to medal ze specjalną dedykacją: dla dyskryminowanych.
Anna Wielgosz ma 31 lat i właśnie zdobyła złoto długiego wytopu – jak to pięknie ujął Przemysław Babiarz. Komentator TVP podkreślił, iż nasza biegaczka średniodystansowa osiągnęła wielki sukces po latach wspaniałej pracy.


REKLAMA


Zobacz wideo Justyna Święty-Ersetic halową mistrzynią Polski. "Chcę osiągać jak najwięcej"


W 2022 roku Wielgosz wywalczyła brąz na ME w Monachium, na stadionie. Teraz złotem w Apeldoorn jeszcze przebiła tamto osiągnięcie. Największy sukces w karierze osiągnęła w 32. roku swojego życia. I to ma dla niej znaczenie. Chyba nie tylko dla niej.
Złoty medal dla Polski! Wielgosz nie dała szans rywalkom
- Bardzo trudno jest, gdy nikt w ciebie nie wierzy i jest się dyskryminowanym ze względu na wiek. Przykre jest, iż ludzie nie patrzą na historię. W Polsce nie byłam do tej pory doceniana. Trochę zezłościło mnie, iż ludzie tak łatwo się poddają i mówią, iż z tych starszych nic nie będzie. Ja pokazuję, iż to nieprawda. Utarłam wszystkim nosa i jestem z tego dumna – mówiła przed kamerą TVP Sport po półfinale. - Czuję się mocna, czuję, iż potrafię zareagować na każdą sytuację na bieżni – dodawała. – Potrafię odeprzeć każdy atak – przekonywała. I w walce o medale dowiodła swoich słów! Na prowadzenie wyszła już po około 300 metrach. I utrzymała je do końca, wygrała niezagrożenie!
Tuż po zwycięstwie Wielgosz chyba płakała ze szczęścia. A kilka minut później już bardzo trzeźwo oceniała swoje dokonanie w rozmowie z reporterem TVP Sport Aleksandrem Dzięciołowskim. - Bardzo lubię oglądać biegi swoje i przeciwniczek, uczę się taktyki całe życie. Nie dałam się presji, nie zjadła mnie trema. Dużo przeciwności losu miałam, choćby dzisiaj. Trudno było utrzymać koncentrację trzy dni z rzędu. Życzę każdemu takiej chwili jak zdobycie mistrzostwa Europy - mówiła.
Wielgosz może więcej, bo mąż jej słucha
Dotąd cierpliwie robiłam to, co mówili mi trenerzy, a teraz trenując z mężem mam więcej do powiedzenia. Mam być na każdy trening wypoczęta i realizować go w 100 procentach. Mam jeszcze większe ambicje, także na najbliższe mistrzostwa świata [już za dwa tygodnie w Chinach]. Chciałabym tam pokazać na jakie wyniki mnie stać. Wiele naszych talentów poddaje się zbyt wcześnie. Trzeba mieć odwagę na zmianę. Ja się czuję jak nowonarodzona - mówiła.


Złoto Wielgosz to już czwarty medal dla Polski na halowych ME w Apeldoorn. Wcześniej złoto wywalczył Jakub Szymański w biegu na 60 m przez płotki, brąz w tej samej konkurencji zdobyła Pia Skrzyszowska, a srebro w biegu na 400 m wywalczył Maksymilian Szwed.
Idź do oryginalnego materiału