FC Barcelona pokonała Real Madryt 3:2 i wygrała w finale Pucharu Króla. To kolejny sukces Hansiego Flicka, który w styczniu zdobył swoje pierwsze trofeum w Katalonii - zwyciężył w krajowym superpucharze. Świętować może także Wojciech Szczęsny.
REKLAMA
Zobacz wideo
Mama dumna ze Szczęsnego. "Dla takich chwil"
Były reprezentant Polski był jedynym Polakiem, który zaliczył występ w sobotnim klasyku. Robert Lewandowski jest bowiem kontuzjowany. Szczęsny jeszcze kilka miesięcy temu odpoczywał na zasłużonej emeryturze. Kontuzja Marca-Andre ter Stegena sprawiła jednak, iż Barcelona zaproponowała mu angaż. Polak się zgodził i z dużą dozą prawdopodobieństwa nie żałuje.
Czytaj także:
Wielka burza w Hiszpanii. Nie zapomnieli, co zrobił Lewandowski
Szczęsny może świętować, a razem z nim świętuje między innymi jego mama Alicja, która na swoim koncie na Instagramie pogratulowała synowi. "Co za emocje. Dla takich chwil warto wrócić z piłkarskiej emerytury" - napisała pani Alicja. Warto podkreślić, iż to była szczypiornistka. Ojciec Szczęsnego - Maciej - to zaś siedmiokrotny reprezentant Polski w piłce nożnej, który tak jak syn, był bramkarzem.
Czytaj także:
Tak Hiszpanie podsumowali Ewę Pajor po tym, co zrobiła w Lidze Mistrzyń
Barcelona wciąż pozostaje w grze o dwa trofea. Jest liderem tabeli La Liga, a w środę zagra w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Interowi.
Wojciech Szczęsny rozegrał do tej pory w Barcelonie 26 spotkań, w których przepuścił 26 goli i zanotował 13 czystych kont. Niewykluczone, iż zdecyduje się podpisać nowy kontrakt w Katalonii i pozostanie w słynnym klubie na kolejny sezon. A to wszystko mimo faktu, iż do pełni sił wrócił już wspominany przez nas wyżej ter Stegen.