W pierwszej rundzie kwalifikacji do Mutua Madrid Open Majchrzak był zdecydowanym faworytem. Po drugiej stronie siatki miał bowiem Darwina Blancha. Zawodnika, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę w tourze. Ma ledwie 17 lat, a w rankingu ATP zajmuje odległe 549. miejsce. Dla porównania, Polak jest w tym zestawieniu 90.
REKLAMA
Zobacz wideo Kibice "rozpalili" stadion Chelsea. Żelazny: To było oczywiste
Pomimo różnicy poziomów "na papierze", która występowała pomiędzy tenisistami, zagrali oni niezwykle wyrównany gem w którym Majchrzak nieustannie wywierał presję na młodszego kolegę po fachu, ale ten w decydujących momentach wychodził z niej obronną ręką. W efekcie Polak miał aż pięć okazji do przełamania, ale nie wykorzystał żadnej z nich.
Mimo tego niepowodzenia Majchrzaka, gem może uchodzić za ozdobę jego spotkania Blanchem. o ile bowiem po nim fani zgromadzeni na trybunach liczyli na wyrównanego seta, to bardzo się zawiedli. Majchrzak zdołał zdominować przeciwnika, którego serwis totalnie zawodził. Przy pierwszym podaniu wynosił ledwie 55% skuteczności. A przy drugim, tylko 28. Majchrzak ten element miał opanowany znacznie lepiej, dlatego triumfował aż 6:1 w gemach.
Amerykanin powalczył, ale dziś wygrało doświadczenie
Dlatego, pomimo ściskania kciuków za polskiego tenisistę, docenić należy postawę 17-latka na początku drugiego seta, gdyż grał tak, jakby wyrzucił z głowy niepowodzenie w pierwszej partii. Na początku pewnie obronił własne podanie, by później przełamać 29-latka.
Majchrzak jednak znakomicie zareagował na coraz śmielsze poczynana młokosa na korcie. Chwilę później zaliczył przełamanie powrotne, a następnie obronił swój serwis. Choć nie uczynił tego bez problemów, bo Blanch miał trzy okazję do wygrania gema.
Wówczas ponownie wzięło górę doświadczenie Majchrzaka. Kolejny gem wyglądał bowiem tak, jakby Polak zdawał sobie sprawę, iż jego rywal jeszcze będzie rozpamiętywał poprzednie niepowodzenie, przez co da się zaskoczyć. Dokładnie tak się stało, a Majchrzak, który ustrzegał się błędów, w odpowiednich momentach schodził do siatki i kontrolował tempo wymian. W efekcie wygrał drugą partię 6:4, a cały mecz 2:0 w setach.
W drugiej rundzie kwalifikacji rywalem Majchrzaka będzie lepszy tenisista z pary Elmer Moller - Nishesh Basavareddy.
Kamil Majchrzak 6:1, 6:4 Darwin Blanch