Magdalena Fręch pokonana, ale ta historia miała piękny koniec. Awans o 345 pozycji

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Nowy ranking WTA przyniósł kilka zmian w czołowej dziesiątce, włącznie z istotnym przesunięciem się o dwie pozycje w górę Coco Gauff. Nie przyniósł zmiany na szczycie, choć przewaga Igi Świątek nad Aryną Sabalenką znacznie się zmniejszyła. Najciekawszej zmiany na światowej liście doświadczyła jednak Chinka Shuai Zhang, która do stolicy swojego kraju przyleciała z bagażem... 24 kolejnych przegranych meczów singlowych. I dokonała rzeczy niezwykłej, przełamała się, dotarła do ćwierćfinału, ogrywając m.in. naszą Magdalenę Fręch. Efekt? Rekordowy...


Idź do oryginalnego materiału