Mafia pruszkowska przychodziła oglądać polskiego koszykarza. "Byli jak zwyczajni kibice"

1 dzień temu
Dominik Tomczyk to jedna z największych postaci w historii polskiej koszykówki. W 1993 r., gdy miał zaledwie 19 lat, zwrócił na siebie uwagę skauta Portland Trail Blazers. Trzy lata później świętował swój pierwszy tytuł mistrza Polski w barwach Śląska. Jego decyzja o odejściu z wrocławskiego klubu była dużym zaskoczeniem. Po mistrzostwach Europy w 1997 r. przeniósł się do Pruszkowa, gdzie spędził kolejne trzy sezony. Co ciekawe, w tamtym okresie mecze podwarszawskiej drużyny obserwowali również przedstawiciele pruszkowskiej mafii.
Idź do oryginalnego materiału