Dramat kolegi Sochana. Potem przyleciały gwiazdy, Polak zaimponował

20 godzin temu
San Antonio pogrążyło się w szoku, po tym gdy światło dzienne ujrzały wieści związane z Victorem Wembanyamą, który niestety musi zakończyć dopiero co rozkręcający się sezon. Zawodnicy z Teksasu nie mieli jednak zbyt wiele czasu nad rozmyślanie nad losem kolegi. W nocy ze środy na czwartek naszego czasu zmierzyli się z gwiazdozbiorem z Phoenix Suns. Kevin Durant i spółka, ku euforii licznie zgromadzonych kibiców, nie zatrzymali podopiecznych Mitcha Johnsona. A Jeremy Sochan zaimponował ogromną dojrzałością.
Idź do oryginalnego materiału