Mackenzie Dern wskazała z kim chciałaby się zmierzyć już jako mistrzyni UFC

Nowa mistrzyni wagi słomkowej Mackenzie Dern na konferencji prasowej po gali UFC 321 wskazała z kim konkretnie chciałaby się zmierzyć już jako urzędująca mistrzyni UFC.

Przypominamy, iż Brazylijka po pięciorundowej walce pokonała Virnę Jandirobę (22-3 MMA, 8-3 UFC) jednogłośną decyzją sędziów, zdobywając wakujący tytuł mistrzyni kategorii do 115 funtów. STarcie to było co-main eventem gali UFC 321, która odbyła się w sobotę w Etihad Arena.

• ZOBACZ TAKŻE: Bonusy po UFC 321. Mateusz Rębecki z „nagrodą pocieszenia” [WIDEO]

Mackenzie Dern wskazała z kim chciałaby się zmierzyć już jako mistrzyni UFC

Teraz, mając pas na swoich biodrach, Dern zapowiedziała, iż jest gotowa na każdą rywalkę, którą zaproponuje jej UFC.

Jednak jeżeli mogłaby sama zdecydować, chciałaby, by jej pierwszą obroną była walka z zawodniczką, która niedawno jeszcze uchodziła za „postrach” tej dywizji:

„Nie wiem, jak dużo do powiedzenia mam teraz jako mistrzyni. Nie wiem, na ile moje zdanie i decyzje będą miały znaczenie. Ale jestem tu, żeby bronić pasa, więc z kimkolwiek mnie zestawią, będę gotowa. Nie wiem, czy Weili Zhang wróci, ale bardzo chciałabym zawalczyć z Tatianą Suarez. Może stoczy jeszcze jedną walkę wcześniej. Chcę mieć kilka starć z grapplerkami.”

Dern i Tatiana Suarez nigdy wcześniej ze sobą nie walczyły, a obie uważane są za najlepsze grapplerki w kobiecym MMA. Suarez słynie ze swojego światowej klasy zapasów, a Dern z elitarnego brazylijskiego jiu-jitsu.

Suarez ma za sobą zwycięstwo jednogłośną decyzją nad byłą pretendentką do tytułu, Amandą Lemos, które odniosła w zeszłym miesiącu. Była to jej pierwsza walka po porażce na punkty z byłą mistrzynią Weili Zhang w starciu o pas. Przed tą porażką Suarez pozostawała niepokonana.