Maciej Petruczenko nie żyje
"Nie żyje Maciej Petruczenko, wybitny dziennikarz, honorowy redaktor naczelny "Przeglądu Sportowego", honorowy członek PZLA, specjalista od lekkoatletyki, historii sportu oraz olimpizmu. Cześć Jego Pamięci!" – poinformował w poniedziałek PZLA w serwisie X.
Maciej Petruczenko to polski dziennikarz sportowy i publicysta. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych redaktorów w Polsce w tej dziedzinie, szczególnie znany z relacji dotyczących lekkoatletyki i igrzysk olimpijskich.
Dziennikarz był związany z redakcją "Przeglądu Sportowego", gdzie przez dekady relacjonował najważniejsze wydarzenia sportowe. Miał 78 lat.
Petruczenko to legenda dziennikarstwa sportowego
"Gdyby szukać synonimu słowa Legenda, można by spokojnie powiedzieć Maciej Petruczenko. Mistrz pióra, kopalnia wiedzy, anegdot, zawsze pomocny. Panie Maćku, to był zaszczyt móc nazywać Pana naszym redakcyjnym Kolegą. Wyrazy współczucia dla Bliskich" – napisała dziennikarka Edyta Kowalczyk.
W pożegnalnym tekście na stronie "Przeglądu Sportowego" możemy przeczytać: "Do ostatnich chwil swego życia Maciej Petruczenko publikował teksty na łamach "PS". Na początku stycznia opisywał kolejną Galę "Przeglądu Sportowego" i telewizji Polsat na Najlepszego Sportowca Polski. Jako honorowy redaktor naczelny podczas Gali kroił tort rocznicowy z okazji 90. Plebiscytu i był dumny, iż zalicza swój 45. Bal Mistrzów Sportu".
Jego redakcyjni koledzy poinformowali, iż "kiedy w poprzednią niedzielę zadzwonił, iż źle się czuje i nie jest w stanie napisać cotygodniowego felietonu, byliśmy bardzo zaniepokojeni".
"Nigdy wcześniej nie zdarzało mu się nie dotrzymać terminu. Zawsze był na stanowisku, gotowy, żeby skomentować najnowsze wydarzenia, napisać tekst, komentarz, felieton. Sam wielokrotnie dzwonił, dopominając się o miejsce na łamach, bo ma coś ważnego do zakomunikowania Czytelnikom. 31 stycznia w "PS" Historia ukaże się jego ostatni tekst, który powstał krótko przed wyjazdem do szpitala. Bardzo chciał napisać kolejny..." – czytamy.