Maciej Kawulski wspomina walkę Różala z Pudzianem: „Tykająca bomba” [VIDEO]

1 dzień temu
Zdjęcie: Kawul Różal Pudzian


Do sprzedaży oficjalnie trafiła książka „Różal – Instrukcja Samodestrukcji”, która ujawni wiele nieznanych dotąd historii.

Różalski to postać, której nie trzeba przedstawiać fanom polskich sportów walki. Były mistrz wagi ciężkiej, który po pas sięgnął na Stadionie Narodowym, to żywa legenda kickboxingu. „Różal” zawsze mówił, co myśli i takim też językiem napisana jest jego książka. Nie zabrakło w niej też historii z walki z Mariuszem Pudzianowskim.

Cena wynosi 64,99 zł, a kupując książkę wspierasz Fundację Pomagaj Pomagać. Część zysków zostanie przeznaczona na Różaland, czyli miejsce, gdzie od lat drugie życie dostają zwierzęta skazane przez innych na cierpienie. „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl.

Maciej Kawulski o konflikcie Pudziana i Różala

Pojedynek pomiędzy historycznymi wręcz postaciami dla największej polskiej organizacji MMA odbył się na KSW 35. Między zawodnikami było sporo złej krwi, a o napiętych relacjach, które towarzyszyły walce wypowiedział się szef organizacji. Maciej Kawulski określił spór na linii RóżalskiPudzianowski „tykającą bombą”, która w każdej chwili mogła wybuchnąć, co mogłoby skończyć się bardzo nieprzyjemnie.

Kawulski przyznał, iż organizacja tego starcia było nie lada przedsięwzięciem. „Różal” zawsze mówi, co myśli, i nie boi się działać zgodnie ze swoimi przekonaniami. Z Pudzianowskim od początku nie było mu po drodze, przez co tym bardziej możemy docenić, iż doszło do ich pojedynku, z którego zwycięsko wyszedł wojownik z Płocka.

– Marcin nie ukrywał swojej niechęci do Mariusza. Ta walka była poparta beefem, który odbywał się w warunkach bardzo sportowych. Jak mówimy o dwójce małych dzieci, które na co dzień żyją z YouTube, mówią złe rzeczy, żeby wyjaśnić to w klatce, to ryzyko jest niewielkie. Jak mówimy o względnie niedużej niechęci Pudzianowskiego i Różalskiego, to mówimy o tykającej bombie.

– Myśmy się dwoili i troili, żeby to nie wylało się poza klatkę. Wtedy sytuacja byłaby bardzo trudna do opanowania. Wydaje mi się, iż do dzisiaj jest niechęć między nimi. Musieliśmy uważać na każdy krok poza walką, gdzie się będą mijać, gdzie jeden i drugi ma szatnie.

Znacznie więcej znajdziesz w poniższym nagraniu, w którym Maciej Kawulski wypowiada się nie tylko na temat tego starcia. Zdradził również, za co ceni byłego mistrza oraz jak przez lata wyglądała ich współpraca, z której mimo wzlotów i upadków obaj wyciągnęli naprawdę dużo.

Idź do oryginalnego materiału