M. Balsam: Po mistrzostwach jest się z czego cieszyć, ale też wyciągać wnioski

4 godzin temu

Daria Michalak, Paulina Wdowiak i Magda Balsam komentują zwycięstwo reprezentacji Polski nad Austrią (35:30) na zakończenie rundy głównej, a zarazem udziału w całych Mistrzostwach Świata Kobiet 2025. Biało-Czerwone w turnieju zajęły 11. lokatę. “Chciałyśmy być wyżej, ale cztery wygrane to dobry bilans. Przegrałyśmy z dwiema potęgami piłki manualnej, a z Francją długo grałyśmy jak równy z równym. Jest się z czego cieszyć, ale też wyciągać wnioski przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy” – mówi ostatnia z wymienionych.

Reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Arne Senstada w swoim trzecim meczu rundy głównej Mistrzostw Świata Kobiet 2025 wygrała z Austrią wynikiem 35:30. Poniedziałkowy rezultat oznacza, iż Biało-Czerwone w całym turnieju zajęły 11. miejsce. Świetny mecz rozegrała Magda Balsam, która rzuciła w poniedziałek aż dziesięć goli i została wyróżniona tytułem MVP meczu. Pełną relację z meczu można przeczytać TUTAJ.

Jak przebieg i wynik poniedziałkowego spotkania, ale też całych mistrzostw, komentują Biało-Czerwone?

Daria Michalak, skrzydłowa reprezentacji Polski kobiet: Przyjeżdżając na te mistrzostwa, oczywiście chciałyśmy więcej. Marzył nam się występ w ćwierćfinale, w półfinale… Teraz wrócimy do klubów i zobaczymy jeszcze raz mecze z Holandią i Francją, bo musimy wyciągnąć wnioski. Najwyższy czas, żebyśmy zaczęły wygrywać także z najmocniejszymi drużynami. jeżeli chodzi o mecz z Austrią, za nami fajne zwycięstwo. Opuszczamy mistrzostwa z podniesionymi głowami i z optymizmem patrzymy w przyszłość. Za rok czekają nas mistrzostwa Europy rozgrywane w Polsce i to coś niesamowitego, czego już teraz nie możemy się doczekać. Mam nadzieję, iż zmobilizujemy kibiców, będą pełne hale i liczymy na gorący doping!

Paulina Wdowiak, bramkarka reprezentacji Polski kobiet: Możemy się cieszyć przede wszystkim z rezultatu w meczu z Austrią. Pierwsza połowa nie do końca układała się po naszej myśli, ale cieszę się, iż po przerwie zagrałyśmy mocniej w obronie. Cieszę się też, iż ja dołożyłam swoją cegiełkę w bramce i wynik mamy na naszą korzyść. Potrzebowałyśmy tego zwycięstwa!

Magda Balsam, skrzydłowa reprezentacji Polski kobiet: Za nami trudne spotkanie, zarówno pod kątem fizycznym, jak i psychicznym. Wiedziałyśmy, iż musimy wygrać ten mecz, a trudy całego turnieju dawały się już we znaki. Miałyśmy świadomość, iż to nie będzie łatwe spotkanie, zwłaszcza po meczu z Holandią, który nie wyszedł nam kompletnie. To był nasz najgorszy mecz na tym turnieju. Teraz chciałyśmy się podnieść i zagrać lepiej. Początek meczu z Austrią znów nie był najlepszy w naszym wykonaniu, ale po przerwie i szybkiej analizie w szatni wyciągnęłyśmy wnioski i to my cieszymy się ze zwycięstwa. jeżeli chodzi o całe mistrzostwa, chciałyśmy być wyżej, ale cztery wygrane to dobry bilans. Przegrałyśmy z dwiema potęgami piłki manualnej, a z Francją długo grałyśmy jak równy z równym. Jest się z czego cieszyć, ale też wyciągać wnioski przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy. To będzie niesamowite uczucie zagrać taki turniej przed własną publicznością. Będziemy mieć za sobą ósmego zawodnika w postaci kibiców i to będzie piękne.

Poniedziałkowy wynik sprawił, iż Polki w Grupie III rundy głównej zajęły trzecie miejsce, co oznacza, iż w całym turnieju miały zostać sklasyfikowane w strefie 9-12. Biorąc pod uwagę wywalczone punkty oraz bilans bramek, reprezentacja Polski Mistrzostwa Świata Kobiet 2025 zakończyła na 11. lokacie, poprawiając wynik sprzed dwóch lat, kiedy uplasowała się na 16. miejscu.

Idź do oryginalnego materiału