Gospodarze mistrzostw świata w siatkówce, reprezentacja Filipin była o krok od historycznego sukcesu i awansu do fazy pucharowej. Aby tego dokonać Filipińczycy musieli pokonać faworyzowany Iran. Niestety w końcówce spotkania los się od nich odwrócił. Mimo "wygrania" piłki meczowej, gospodarze przegrali mecz i pożegnali się z turniejem.
Łzy zwycięstwa, łzy porażki. Niesamowity mecz na mistrzostwach świata
Od blisko tygodnia na Filipinach realizowane są mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn. W czwartek na boisko wyszli m.in. gospodarze imprezy, którzy w ostatnim meczu grupowym zmierzyli się z reprezentacją Iranu. Stawką meczu był awans do dalszej fazy turnieju.
Mimo, iż zdecydowanym faworytem byli Irańczycy, spotkanie było niezwykle wyrównane. Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break. W nim również nie brakowało emocji.
Z nieba do piekła. Szalona końcówka meczu
Przy stanie 19:18 Filipińczycy mieli piłkę meczową i po chwili zdobyli decydujący punkt, skutecznie blokując atak Irańczyków. Po zdobyciu 20. punktu przez gospodarzy mistrzostw, całe trybuny ogarnęła niesamowita radość. Euforia towarzyszyła również samym zawodnikom, którzy skakali i płakali ze szczęścia. - Nieprawdopodobne, trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło - powiedział jeden z komentatorów.
ZOBACZ: Polscy siatkarze wygrali Ligę Narodów. Rozgromili Włochów w trzech setach
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Trener reprezentacji Iranu Roberto Piazza postanowił sprawdzić, czy podczas ostatniej akcji meczu nie doszło do błędów technicznych Filipińczyków. Wideoweryfikacja potwierdziła, iż jeden z Filipińczyków podczas bloku dotknął siatkę ręką.
Punkt został więc przyznany Irańczykom i nagle ze stanu 20:18 dla Filipin zrobił się remis 19:19. Spotkanie zostało wznowione. Chwilę później, przy stanie 21:20, piłkę meczową mieli Irańczycy, którzy wykorzystali swoją szansę, zdobyli 22. punkt i wygrali całe spotkanie 3:2.
Dzięki zwycięstwu reprezentacja Iranu wyprzedziła Filipiny i awansowała do 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie. Gospodarze pożegnali się z turniejem.
Z piekła do nieba... i z powrotem!🔥
— Polsat Sport (@polsatsport) September 18, 2025
Filipiny były o włos od sensacyjnego awansu, ale w decydującym momencie los się odwrócił. Po thrillerze w tie-breaku Iran wygrywa 22:20 i to oni przechodzą dalej! ✅ pic.twitter.com/qWJgltzGvD
Mistrzostwa świata siatkarzy na Filipinach potrwają do 28 września. Reprezentacja Polski zakończyła fazę grupową z kompletem zwycięstw i bez problemu awansowała do 1/8 finału. Polscy siatkarze kolejny mecz rozegrają dopiero w sobotę, kiedy w walce o ćwierćfinał zmierzą się z Kanadą.
Tytułu mistrzowskiego bronią Włochy, które w finale MŚ 2022 rozegranym w katowickim Spodku pokonały Polskę 3:1. Biało-Czerwoni z kolei sięgali po mistrzostwo świata trzykrotnie – w 1974, 2014 i 2018 roku. W 2006 roku Polacy zdobyli srebrne medale pod wodzą Raula Lozano przegrywając w finale z Brazylią.
