Jagiellonia Białystok w czwartkowy wieczór po raz kolejny w tym sezonie dała powody do dumy polskim kibicom piłkarskim. Podopieczni Adriana Siemieńca ponownie pokonali TSC Backa Topola, meldując się zarazem w 1/8 finału Ligi Konferencji. Poczynania piłkarzy przyćmił jednak Tomasz Hajto. Ekspert nagle „rozpłakał” się na wizji. I wcale nie chodziło o awans mistrzów kraju do dalszej fazy rozgrywek.