Według doniesień Liverpool pracuje nad planem B, jeżeli Trent Alexander-Arnold opuści klub pod koniec sezonu.
Gwiazdor Anglii rozważa w tej chwili opcje przedłużenia kontraktu, a jego obecna umowa wygasa z końcem kampanii 2024/25.
Krążą pogłoski, iż liderzy Premier League zaproponowali 26-latkowi pięcioletni kontrakt z Realem Madryt, gotowi złożyć ofertę darmowego transferu.
Wybór pomiędzy pozostaniem na Merseyside a nowym wyzwaniem w Madrycie polega na rozpadzie wyborów Alexandra-Arnolda w miarę kontynuowania negocjacji.
Pomimo pewności Liverpoolu, iż przekona Alexandra-Arnolda, a także wygaśnięcia kontraktów Virgila van Dijka i Mohameda Salaha w związku z przedłużeniem kontraktu, Liverpool jest pragmatyczny w kwestii możliwego odejścia.
Jak wynika z doniesień hiszpańskiego outletu Dziennik SportowyLiverpool jest przygotowany na walkę z Barceloną o prawego obrońcę Ajaksu Devyne’a Renscha następne lato.
Kontrakt Devyne Rensch z Ajaxem, wartość transferowa
Rensch zyskał na znaczeniu w planach pierwszego składu Ajaksu po przejściu przez słynną akademię holenderskiego giganta i w tej chwili jest uznanym starterem drużyny Francesco Farioli.
Dzięki wszechstronności umożliwiającej grę w obronie Rensch byłby opłacalną opcją dla Liverpoolu, którego kontrakt również wygasa z końcem sezonu.
Reprezentant Holandii nie jest jedynym celem La Oranje rozważanym dla Liverpoolu, na radarze znajduje się także gwiazda Bayeru Leverkusen Jeremie Frimpong, ale jego cena wywoławcza wynosi 42 miliony funtów (52 miliony dolarów).
Można rozważyć transfer Renscha, choćby jeżeli Alexander-Arnold pozostanie, ponieważ Arne Slot będzie chciał wzmocnić swoje opcje bocznego obrońcy u boku Conora Bradleya.