Przy okazji awansu Republiki Zielonego Przylądka na przyszłoroczny mundial warto przypomnieć, iż Pico Lopes, czyli podstawowy środkowy obrońca „Niebieskich Rekinów”, w kadrze znalazł się dzięki profilowi na portalu LinkedIn. 33-latek otwarcie mówi o tym, iż wiadomość od ówczesnego selekcjonera początkowo potraktował jako... SPAM.