Reprezentacja Polski w składzie: Iga Świątek, Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa oraz z Dawidem Celtem jako kapitanem była bardzo blisko finału turnieju Billie Jean King Cup. Jednak po trzech spotkaniach Polki przegrały 1-2 z Włoszkami w półfinale. O wszystkim zadecydowało spotkanie deblowe, w którym kilka piłek zadecydowało o wygranej Sary Errani i Jasmine Paolini z Igą Świątek i Katarzyną Kawą.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Magda Linette opisała wrażenia po finałach Billie Jean King Cup
Sama Magda Linette w trakcie finałów BJKC wystąpiła w dwóch spotkaniach. W 1/8 finału przeciwko Hiszpanii stoczyła blisko czterogodzinny pojedynek z Sarą Sorribes Tormo, który wygrała 7:6(8-6), 2:6, 6:4. Z kolei w półfinale przegrała z Lucią Bronzetti 4:6, 6:7(3-7).
Trzy dni po przegranej z Włoszkami polska tenisistka podsumowała grę w Maladze w obszernym wpisie na Instagramie. "Niemożliwe jest opisanie słowami tego, jak wiele dla mnie znaczy to, co wydarzyło się w Maladze. To był niezwykły czas pełen emocji, wyzwań i niezapomnianych chwil, ale przede wszystkim niestrudzonej walki do ostatniej piłki. Bycie częścią tej drużyny to dla mnie prawdziwy zaszczyt – razem tworzymy coś wyjątkowego, co sprawia, iż tenis staje się czymś więcej niż tylko sportem" - przekazała Magda Linette.
"Czuję ogromną dumę i niewyobrażalną wdzięczność za to, co udało nam się wspólnie osiągnąć. Ten sukces daje nam wszystkim ogromną nadzieję i wiarę, iż możemy sięgać jeszcze wyżej. Dziękuję Wam z całego serca za niesamowite wsparcie – Wasza energia naprawdę dodawała nam skrzydeł na korcie!" - podsumowała mistrzyni turnieju WTA 250 w Pradze z zakończonego już sezonu.
w tej chwili Linette może korzystać z krótkiego wypoczynku przed nowym sezonem, który na przełomie 2024 i 2025 roku rozpocznie się w Australii.