Sezon żużlowy nieubłaganie zbliża się do końca. W poprzednią niedzielę odbył się ostatni mecz rozgrywany w ramach polskich lig. Przed nami jeszcze pojedyncze zawody, takie jak Turniej o Łańcuch Herbowy. Wielu zawodników w tym roku nie wyjedzie już jednak na tor, a za jakiś czas rozpoczną oni przygotowania do nowego sezonu. Z kolei na początku listopada czeka nas okienko transferowe, podczas którego będzie miała miejsce masa przetasowań. Teraz zawodnicy często decydują się na pożegnanie z poprzednimi pracodawcami. W środę uczynił to Robert Chmiel.
Chmiel wykorzystał szansę z Łodzi!
27-latek w tym roku otrzymał ogromną szansę. Po kilku latach na najniższym szczeblu rozgrywek mógł pokazać się w Metalkas 2. Ekstralidze. Kiedy nie wypaliły jego przenosiny do Bydgoszczy, otrzymał ofertę od H. Skrzydlewska Orła Łódź. To właśnie w barwach zespołu z centralnej Polski miał okazję pokazać się kibicom. Co więcej, Robert Chmiel zakończył sezon jako najskuteczniejszy żużlowiec łódzkiej ekipy, więc tegoroczną kampanię może on uznać za udaną. W środowy wieczór lider Orła postanowił zabrać głos na temat swojej przyszłości.
Chmiel przekazał wszystkim, iż jego przygoda z łódzkim zespołem dobiegła końca. W emocjonalnym wpisie zawodnika nie zabrakło podziękowań zarówno dla kibiców jak i zarządu, który postanowił dać mu szansę jesienią zeszłego roku, co podkreślił w swoich słowach.
Dla H.Skrzydlewska Orła Łódź zakończony w niedzielę sezon ligowy był bardzo trudny. Łodzianie do końca walczyli bowiem o utrzymanie, jednak w decydującym spotkaniu fazy play-down Metalkas 2. Ekstraligi podopieczni Macieja Jądera pokonali Autona Unię Tarnów. Tym samym łódzki klub żużlowy czeka kolejny rok na zapleczu najlepszej ligi świata, w czym również jest udział Polaka.
Robert Chmiel we wszystkich meczach wykręcił średnią na poziomie 1,878 pkt/bieg. Tym samym 27-latek pokazał, iż szansa jazdy w 2. Ekstralidze w zupełności mu się należała. Łodzianie również nie pożałowali tego, iż postawili na byłego zawodnika między innymi Kolejarza Opole, gdyż to właśnie Chmiel okazał się być najlepszy w zespole i przyczynił się do utrzymania w lidze.
