Lewandowski wylądował na okładce przed meczem w LM. "Tylko o tym myśli"

3 godzin temu
Robert Lewandowski jest bohaterem hiszpańskich mediów po wtorkowej konferencji prasowej przed meczem z Club Brugge. Choć "L'Esportiu" nie widzi Polaka w podstawowym składzie, to umieściło go na okładce środowego wydania. Zwrócono uwagę na jedną istotną wypowiedź 37-latka.
Robert Lewandowski rozgrywa w FC Barcelonie czwarty sezon, a jego obecny kontrakt z klubem wygasa 30 czerwca 2026 roku. W trwającej kampanii polski napastnik co jakiś czas łapie kontuzje, co wcześniej mu się nie zdarzało. Często mówi się o jego wieku, a to w połączeniu z urazami sprawia, iż klub najprawdopodobniej nie przedłuży z nim umowy.

REKLAMA







Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"



Przyszłość Lewandowskiego gorącym tematem w Hiszpanii
Hiszpanie zwracają jednak uwagę na klasę "Lewego". Chodzi rzecz jasna o zachowanie z wtorkowej konferencji prasowej przed meczem z Club Brugge. Polak nie zamierzał się szerzej wypowiadać na temat przyszłości.


- Czuję się dobrze po kontuzji, fizycznie czuję się świetnie. Grałem już z drużyną dwa dni temu i dla mnie najważniejsze jest to, jak mogę pomóc jej wygrać - zaczął swoją wypowiedź Lewandowski na konferencji prasowej.
- jeżeli chodzi o moją przyszłość, jestem spokojny - to nie jest najważniejszy moment. Teraz są ważne rzeczy: klub i reprezentacja. Skupiam się na tym, żeby dać z siebie wszystko i wygrywać mecze oraz tytuły - dodał.
Te słowa wzbudziły uznanie u hiszpańskich mediów. "L'Esportiu" należy do grona dzienników, które nie widzą Polaka w podstawowym składzie na mecz z Club Brugge, co nie zmienia faktu, iż Polak wylądował na okładce środowego wydania. Co napisano?



"Flick odrzuca porównania z ubiegłym sezonem, a Lewandowski mówi, iż myśli o 'strzelaniu goli i zdobywaniu tytułów', a nie o swojej przyszłości" - czytamy.








Barcelona sięgnie po cenne zwycięstwo?
Na okładce "L'Esportiu" podkreślono również, iż zwycięstwo umocni Barcelonę w gronie ośmiu najlepszych ekip Ligi Mistrzów. Nie da się ukryć, iż "Duma Katalonii" potrzebuje triumfu, by mieć spokój przed decydującymi kolejkami fazy ligowej. Nieobecność w czołowej ósemce sprawi, iż klub będzie musiał wystąpić w barażach o 1/8 finału.
Club Brugge na pewno tanio skóry nie sprzeda. To zespół, który po wysokim zwycięstwie nad AS Monaco (4:1), przegrał a Atalantą (1:2) i Bayernem Monachium (0:4). Mecz Club Brugge - FC Barcelona rozpocznie się o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału