Lewandowski wydał wyrok ws. przyszłości gwiazdy Barcelony

4 dni temu
- Nigdy w życiu nie widziałem takiego piłkarza, zwłaszcza tak młodego, z takim talentem, jaki on posiada - mówił wprost Robert Lewandowski. W taki sposób komplementował Lamine'a Yamala. Ale nie tylko na aspekt talentu zwrócił uwagę. Zdradził, czym imponuje mu Hiszpan i ocenił, czy młody skrzydłowy zasługuje, by zgarnąć Złotą Piłkę w tym roku.
Robert Lewandowski zakończył już sezon 2024/25. I zrobił to w niezwykle efektowny sposób - zdobywając dublet w starciu z Athletikiem Bilbao (3:0). Teraz przed nim kilka tygodni na odpoczynek i rekonwalescencję. Zrezygnował z udział w czerwcowym zgrupowaniu kadry z powodu zmęczenia i pozostał w Hiszpanii. Tam udzielił obszernego wywiadu dla "Mundo Deportivo".


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski nie przyleci na kadrę! "Emocje są ogromne"


Robert Lewandowski mówi wprost. Yamal zasługuje na Złotą Piłkę
Jedna z poruszonych kwestii dotyczyła Lamine'a Yamala. To młody i niezwykle utalentowany wychowanek Barcelony, z którym Polak miał okazję grać w tym sezonie. Wspólnie wykreowali wiele znakomitych akcji, które zapewniły drużynie gole. Łącznie zdobyli ich aż 60 (42 zanotował Polak, a 18 Hiszpan). - Kiedy spojrzysz na tego Lamine'a z początku kampanii i tego z jej końca, to z pewnością zobaczysz różnicę. W ostatnich trzech miesiącach był na innym poziomie - zaczął Lewandowski.


Dlatego też Polak sądzi, iż Hiszpan ma szansę, by wywalczyć Złotą Piłkę. W najnowszych rankingach zajmuje drugą lokatę, tuż za Ousmane Dembele. - Oczywiście, iż ma szansę. Tyle tylko, iż są też inne rzeczy, które są bardzo ważne w plebiscycie Złotej Piłki. To zależy od zasad, jakie obowiązują w danym roku. (...) Dla mnie niesamowita byłaby sytuacja, w której mój kolega z boiska zdobywa tę statuetkę - dodawał.
Lewandowski zachwycony postawą Yamala. Ma dla niego jedną radę. Kluczową
Lewandowski niejednokrotnie podkreślał, iż Yamal robi na nim ogromne wrażenie i to od momentu, kiedy po raz pierwszy zobaczył go na murawie. Wspomniał o tym też w rozmowie z "Mundo Deportivo". - Pamiętam moment, kiedy przyszedł do nas na pierwszy trening. Wówczas miał 15 lat. Nigdy w życiu nie widziałem takiego piłkarza, zwłaszcza tak młodego, z takim talentem, jaki on posiada. (...) Lamine, podobnie jak inni zawodnicy z zespołu, są już piłkarzami Barcelony. Z drugiej strony, to wciąż dzieci - mówił. Ale nie tylko talentem imponuje mu Hiszpan.
- Jest też graczem o bardzo zdrowym umyśle. Nie wygląda na 17 lat. Wykazuje się dużą dojrzałość w taktyce, a także w innych kwestiach, o których dyskutujemy na murawie. gwałtownie dochodzimy do wniosku, iż możemy się poprawić. (...) Psychicznie ma już 23 lub 24 lata. Sądzę, iż w sytuacji, w której będzie miał chęć do pracy nie tylko przez rok czy dwa, ale przez pięć, sześć bądź siedem, to może grać na najwyższym poziomie przez wiele lat i zdobywać mnóstwo trofeów - zaznaczył.


Zobacz też: Yamal wyłożył karty na stół ws. Lewandowskiego. Tak nazwał Polaka.


Lewandowski nie tylko wychwalał Yamala, ale dał mu też istotną radę, dzięki której może być groźny w kolejnym sezonie. - Sądzę, iż najważniejsze jest, aby odpoczął po kampanii, która właśnie dobiegła końca. Nie mam wątpliwości, iż jest psychicznie wyczerpany. Kiedy grasz w tym wieku co trzy dni i to na tym poziomie, nie jest łatwo - zaznaczał.
Z pewnością Lewandowski będzie śledził zmagania reprezentacji Polski, ale sprzed telewizora. Już w piątek Biało-Czerwoni zagrają sparing z Mołdawią, a cztery dni później zmierzą się z Finlandią w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026. Będzie to niezwykle ważne spotkanie, dlatego też kibice i eksperci dziwią się i mocno ubolewają, iż kapitan kadry nie przyjedzie na zgrupowanie.
Idź do oryginalnego materiału