Lewandowski wrócił do Barcelony. Cena tego cacka zwala z nóg

5 godzin temu
W niedzielę FC Barcelona oficjalnie rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Piłkarze pierwszej drużyny rano przybywali do centrum treningowego klubu, a to oznaczało nie tylko gratkę dla fanów futbolu, ale także motoryzacji, gdyż wielu zawodników podróżowało w ekskluzywnych samochodach. Wśród nich największe wrażenie zrobił Robert Lewandowski, który przybył autem wartym aż półtora miliona złotych!
Sezon 2024/2025 bez wątpienia należał do "Dumy Katalonii", która wygrała Superpuchar Hiszpanii, Puchar Króla oraz mistrzostwo kraju. Do pełni szczęścia zabrakło jej triumfu w Lidze Mistrzów, ale wciąż po wywalczeniu w kraju potrójnej korony piłkarze "Blaugrany" mogli udać się na urlopy z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Dziś jednak oficjalnie ich wakacje dobiegły końca, a kolejni zawodnicy przyjeżdżali do Ciutat Esportiva Joan Gamper, rozpocząć przygotowania do kolejnej kampanii.


REKLAMA


Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?


Wśród nich nie zabrakło Roberta Lewandowskiego, który znany jest ze swojego zamiłowania do motoryzacji. W jego prywatnej kolekcji znajdują się m.in. takie fury jak Ferrari F12 Berlinetta, Porsche 911 Speedster czy Audi RS e-tron GT quattro. Do podróży na pierwszy trening w nowym sezonie Polak wybrał jednak ciemnozielonego Bentleya Continentala GT Convertible. Ten luksusowy kabriolet jest jednym z najdroższych samochodów Lewandowskiego. Jego wartość szacuje się na około 1,5 mln złotych.


Czym jeżdżą inni gracze Barcelony? Szczęsny zaufał marce sponsora
Można powiedzieć, iż Polak zrobił największe wrażenie w kwestii samochodu, którym przybył na trening. Trudno się temu dziwić, w końcu Lewy jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem zespołu. Nie oznacza to jednak, iż pozostali piłkarze Barcelony mają na tym polu powody do wstydu.


Inigo Martinez do klubowego kompleksu przyjechał Mercedesem-AMG G 63, którego cena katalogowa rozpoczyna się od około miliona złotych. Marc Bernal oraz Ferran Torres także zaufali samochodom spod znaku niemieckiej gwiazdy. Dani Olmo zasiadał za kierownicą Audi RS Q8, z kolei Eric Garcia poruszał się czarnym Range Roverem.
Największa liczba zawodników przybyła jednak samochodami marki Cupra, która jest oficjalnym sponsorem FC Barcelony. W tej grupie znalazł się Wojciech Szczęsny, który przyjechał modelem Terramar VZ eHYBRID o mocy 272 koni mechanicznych. Cena katalogowa tego pojazdu rozpoczyna się od 245 tysięcy złotych.
Idź do oryginalnego materiału