Występy, takie jak ten Roberta Lewandowskiego w ostatnim El Clasico, przechodzą do historii piłki nożnej. Polak zakończył mecz z dwoma golami, a przecież spokojnie mógł strzelić ich przynajmniej cztery. Po jednej z bramek wykonał nietypową cieszynkę, która rozsierdziła kibiców zasiadających na trybunach Santiago Bernabeu. W ostatnim meczu Liverpoolu z Brighton skopiował ją gwiazdor "The Reds" - Cody Gakpo.