Robert Lewandowski nie przyjechał na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski z powodu zmęczenia. Mimo to pojawił się na piątkowym meczu z Mołdawią, by pożegnać wieloletniego kolegę z boiska Kamila Grosickiego. Na 36-latka spadł właśnie gromki cios, wymierzony przez samego Michała Probierza, który po 11 latach postanowił odebrać mu opaskę kapitańską. Jego następcą został Piotr Zieliński. "Selekcjoner osobiście poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego, całą drużynę oraz sztab szkoleniowy" - czytamy we wpisze ŁNP w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Tak kibice reprezentacji Polski żegnają Kamila Grosickiego i oceniają decyzję Lewandowskiego
Lewandowski reaguje na komunikat PZPN. Cios w Probierza
Lewandowski potrzebował dokładnie 38 minut, by odpowiedzieć na ten komunikat. I wypalił, iż nie zagra w kadrze, dopóki jej selekcjonerem będzie Probierz. "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem, do kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry dla reprezentacji Polski Mam nadzieję, iż jeszcze będzie mi dane zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał w mediach społecznościowych.
Robert Lewandowski rozegrał dotąd w kadrze 158 meczów, w których strzelił 85 goli. Tym samym jest zawodnikiem z największą liczbą występów oraz zdobytych bramek w historii. Zadebiutował w kadrze we wrześniu 2008 roku, natomiast po raz ostatni reprezentował barwy narodowe 24 marca, kiedy wszedł z ławki rezerwowych w spotkaniu z Maltą.
Reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz już we wtorek 10 czerwca. Naszym rywalem będzie Finlandia. Będzie to prawdopodobnie najważniejsze spotkanie w eliminacjach mistrzostw świata.