Lewandowski przemówił po meczu z Alaves. Nagle zaczął mówić o Szczęsnym

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen z https://www.youtube.com/watch?v=ld7iaCZhHGg


Robert Lewandowski po raz kolejny został bohaterem FC Barcelony. To właśnie jego trafienie z 61. minuty pozwoliło drużynie wygrać z Deportivo Alaves. Był to również jego 30. gol w tym sezonie. Po meczu Polak zabrał głos w sprawie występu w niedzielne popołudnie. Zwrócił uwagę m.in. na jeden szczegół, z którym on sam, jak i jego koledzy mieli problem w tym spotkaniu.
"Robert Lewandowski, koszmar Deportivo Alaves" - takim mianem Polaka określiło "Mundo Deportivo". Wszystko ze względu na fakt, iż 36-latek miał znakomite statystyki w starciach z tym rywalem. Wystąpił w trzech spotkaniach, zdobywając aż sześć bramek. Ba, ustrzelił choćby hat-tricka w rundzie jesiennej. Istniała więc duża szansa, iż i w niedzielne popołudnie nasz rodak zdobędzie gola. I tak też się stało.

REKLAMA







Zobacz wideo TYLKO U NAS. Probierz powoła Stolarczyka do kadry? Żelazny: Przypomina mi Fabiańskiego



Robert Lewandowski zabrał głos ws. zdobycia 30 bramki. Zwrócił uwagę na istotny szczegół
FC Barcelona biła nieco głową w mur w starciu z Deportivo Alaves. Rywale nie pozwalali jej się rozpędzić i gwałtownie ukracali ataki. Szczególnie w pierwszej połowie. Polak wówczas był całkowicie niewidoczny. Ale zmobilizował się na decydującą odsłonę spotkania. W 61. minucie znalazł nieco przestrzeni, uciekł obrońcom i przymierzył z bliskiej odległości, pokonując bramkarza.


Tym samym zdobył siódme trafienie w konfrontacji z Deportivo Alaves, 18 w La Liga, a 30 we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. To spore osiągnięcie, które pokazuje, w jak dobrej formie znajduje się Lewandowski. Dość powiedzieć, iż w całym poprzednim sezonie udało mu się zdobyć "tylko" 26 goli.
Co miał do powiedzenia Polak po strzeleniu 30. bramki? To były jedynie trzy zdania, ale za to bardzo wymowne. - Jestem bardzo szczęśliwy, iż udało mi się strzelić 30 goli. Ciesze się również, iż byłem w stanie pomóc drużynie zdobyć trzy punkty. Nie jest łatwo grać przeciwko zespołom z takim nastawieniem - podkreślał Lewandowski po meczu, cytowany przez Barca Universal na X. Mówiąc o nastawieniu, najprawdopodobniej miał na myśli sposób gry Deportivo, który bazował głównie na przerywaniu ataków poprzez faule, a także na dość wysokim pressingu. To mocno utrudniało płynną grę Barcelonie.
Lewandowski zabrał też głos w sprawie występu Wojciecha Szczęsnego, który nie wpuścił w niedzielne popołudnie żadnej bramki. - Dobrze się adaptuje. Ważne jest, aby zachować czyste konto. Teraz nie możemy już stracić żadnych punktów - mówił, cytowany przez Jijantes FC na X.



Zobacz też: To była 61. minuta. Lewandowski nie mógł tego nie trafić!


Barcelona wróciła do gry o mistrzostwo Hiszpanii
Lewandowski przyczynił się więc do wygranej Barcelony, która pozwoliła jej skrócić nieco dystans do głównych rywali w tabeli La Liga. w tej chwili Katalończycy zajmują trzecią lokatę, ale do lidera Realu Madryt tracą już tylko cztery punkty. Skorzystali więc z sobotniej wpadki piłkarzy Carlo Ancelottiego, którzy niespodziewanie ulegli 0:1 Espanyolowi.
Kolejny mecz Barcelona rozegra już w czwartek o 21:30. Rywalem będzie Valencia. To spotkanie zadecyduje o tym, kto awansuje do półfinału Pucharu Króla. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego starcia na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej.
Idź do oryginalnego materiału