FC Barcelona po udanych sparingach podtrzymała strzelecką w formę w starciu z Como. Katalończycy zwyciężyli 5:0. Po dwie bramki zdobyli Fermin Lopez i Lamine Yamal, a jedno trafienie dołożył Raphinha. Smakiem musieli się obejść zastępcy Roberta Lewandowskiego. Marcus Rashford i Ferran Torres nie wykazali się skutecznością, ale zanotowali po jednej asyście.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
To mówią o Rashfordzie. "Może wnieść duży wkład"
Jeszcze przed rywalizacją z Como o problemach kadrowych Barcelony rozpisało się BBC. Brytyjczycy poświęcili chwilę urazowi Lewandowskiego. To nie dziwi, bo Polak od dawna jest pierwszym wyborem w Blaugranie na pozycji "dziewiątki", a teraz ktoś być może będzie musiał go zastąpić.
Według dziennikarzy kluczowym piłkarzem w talii trenera Hansiego Flicka może być wcześniej wspomniany Rashford. Podkreślono, iż Anglik był chwalony za występy w okresie przygotowawczym, a dodatkowo w Barcelonie doceniają jego umiejętności techniczne, jak i formę fizyczną. To ważne w kontekście faktu, iż 16 sierpnia Duma Katalonii ma pierwszy mecz ligowy przeciwko Mallorce.
"Niepewny jest status Lewandowskiego w meczu rozpoczynającym rozgrywki, ale Flick już zauważył, iż Rashford może wnieść duży wkład zarówno na pozycji numer dziewięć, jak i na lewym skrzydle, więc z pewnością otrzyma szansę gry" - czytamy w BBC.
Uniwersalność zaletą Rashforda
W poprzednim sezonie to Ferran Torres był naturalnym zmiennikiem "Lewego". Teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Barcelona celowo ściągnęła Rashforda, by ten zapewniał jej uniwersalność. Po meczu z Como pozostaje pytanie, który z piłkarzy bardziej przekonał do siebie Hansiego Flicka.