Letnia GP w skokach – Aleksander Zniszczoł ósmy w Wiśle

ikc.pl 5 miesięcy temu
Zdjęcie: Letnia GP w skokach – Aleksander Zniszczoł ósmy w Wiśle


Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

Norweg Marius Lindvik wygrał sobotni konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle. Drugie miejsce zajął Estończyk Artti Aigro, a trzecie Szwajcar Gregor Deschwanden. Najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł był ósmy.

W pierwszej dziesiątce zawodów uplasował się też Dawid Kubacki – zajął 9. miejsce. Miejsca pozostałych Polaków: 11. Jakub Wolny, 13. Paweł Wąsek, 16. Kamil Stoch, 19. Maciej Kot. 25. Kacper Juroszek.

W sobotę wystąpiło ośmiu biało-czerwonych, z czego tylko Adam Niżnik nie awansował do rundy finałowej. W pierwszej serii skoczył tylko 104,5 m i zajął 46. miejsce. W zawodach wystartowało 47 skoczków. W pierwszej serii zawodnicy startowali przy intensywnie padającym deszczu. W trakcie drugiej zdecydowanie zelżał, a chwilami w ogóle go nie było.

Tegoroczny cykl GP na igelicie mężczyzn ma się składać z 10 zawodów. Dwa pierwsze 13 i 14 sierpnia rozegrano w Courchevel. W obu przypadkach wygrał Austriak Stefan Kraft. W weekend odbędą się dwa w Wiśle (kolejny w niedzielę), potem 21 i 22 września w rumuńskim Rasnovie, tydzień później w austriackim Hinzenbach, a finał zaplanowano 5-6 października w niemieckim Klingenthal (tam jeden z konkursów odbędzie się w formule miksta).

Pierwsza seria konkursowa na obiekcie im. Adama Małysza się w niedzielę rozpocząć o godz. 15.00. Wcześniej, zamiast kwalifikacji, zostanie przeprowadzona seria próbna (13.30).

Pierwotnie zawody Letniej Grand Prix zawody w Wiśle miały się odbyć w połowie sierpnia. Przełożono je jednak ze względu na obsunięcie się ziemi na przeciwstoku.

Wyniki sobotniego konkursu LGP w Wiśle:
1.Marius Lindvik (Norwegia) 282,4 pkt (133,0 m/135,5 m)
2.Artti Aigro (Estonia) 268,1 (130,0/133,5)
3.Gregor Deschwanden (Szwajcaria) 264,3 (129,0/130,0)
4.Johann Andre Forwang (Norwegia) 264,2 (132,5/129,0)
5.Alex Insam (Włochy) 258,4 (124,5/127,5)
6.Tate Frantz (USA) 255,1 (127,0/127,5)

8.Aleksander Zniszczoł (Polska) 250,1 (128,5/121,5)
9.Dawid Kubacki (Polska) 248,4 (120,5/127,5)
11.Jakub Wolny (Polska) 247,5 (126,5/127,0)
13.Paweł Wąsek (Polska) 245,3 (126,5/129,5)
16.Kamil Stoch (Polska) 234,2 (124,0/125,0)
19.Maciej Kot (Polska) 227,5 (124,0/122,5)
25.Kacper Juroszek (Polska) 219,5 (121,5/115,5)
46.Adam Niżnik (Polska) 77,6 (104,5)

Klasyfikacja LGP (po trzech konkursach):
1.Stefan Kraf (Austria) 200 pkt
2.Insam 155
3.Valentin Fouber (Francja) 140

8.Kubacki 85
12.Zniszczoł 78
17.Wolny 51
22.Juroszek 35
23.Wąsek 27
34.Stoch 15
37.Kot 12

Rafał Czerkawski (PAP)

Zniszczoł: w obu seriach byłem spóźniony na progu

„W obu seriach byłem spóźniony na progu” – ocenił Aleksander Zniszczoł, który był najlepszym z Polaków podczas sobotniego konkursu Letniej Grand Prix w skokach narciarskich. W Wiśle Malince zajął ósme miejsce.

„W trakcie obu serii byłem spięty. Zabrakło trochę luzu” – powiedział zawodnik. Wyjaśnił, iż podczas piątkowego prologu „zgubił” pozycję najazdową i w sobotę bardzo się skupił na tym, aby była ona adekwatna. To się udało. „Jutro będzie łatwiej mi się skakało” – uważa Zniszczoł.

Tuż za jego plecami w klasyfikacji końcowej był Dawid Kubacki. Przyznał, iż na pewno jego skoki „nie były idealne”.

„Jakbym miał podsumować cały dzień, to dwie z trzech prób były dobre. Myślę tutaj o serii próbnej i drugiej konkursowej. W trakcie pierwszej może za bardzo skupiłem się nad elementem, który nie wychodził mi w piątek, czyli odpowiednim wyczuciu, co się dzieje na progu. Trochę ucierpiała na tym realizacja innych elementów. Zabrakło m.in. przez to prędkości w drugiej części skoku” – powiedział dziewiąty zawodnik sobotnich zawodów.

Rafał Czerkawski (PAP)

Stoch: nie łudzę się, iż w niedzielę wystartuję

„Z informacji, którą otrzymałem, to w niedzielę będą skakać czterej najlepsi z Polaków w sobotę. Nie łudzę się więc, iż wystartuje” – przyznał Kamil Stoch, który był 16. w zawodach Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Wiśle. Lepszych od niego było czterech rodaków.

„Nie wiem, czemu dziś ciało nie chciało mnie słuchać. Byłem bardzo spięty i przez to nie byłem w stanie zrobić najprostszych rzeczy. Wynikało to z wielu rzeczy. Nie chcę się usprawiedliwiać, tłumaczyć, ale efekt jest tego taki, iż w Wiśle oddałem najgorsze skoki tego lata. Jestem tym bardzo zawiedziony. Trudno mi się z tym pogodzić” – powiedział dziennikarzom po konkursie trzykrotny mistrz olimpijski.

Jak dodał, po sobotnim występie na obiekcie im. Adama Małysza jest po prostu bardzo zły na siebie.

„Z drugiej strony wiem, jaką pracę wykonałem do tej pory. Stać mnie na dużo lepsze skoki. Ten weekend letni jednak niczego nie zmienia, jeszcze niczego nie pokazuje. Muszę tylko wyciągnąć wnioski i dalej ciężko pracować” – zaznaczył.

Jeśli informacja przekazana przez Stocha się potwierdzi, to w niedzielę wystartują: Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Paweł Wąsek. I taki skład został oficjalnie potwierdzony.

Rafał Czerkawski (PAP)

Idź do oryginalnego materiału