Leon Edwards chce wrócić na szczyt kategorii półśredniej i odzyskać utracony pas mistrzowski. Anglik zapowiedział, iż zrobi to do końca 2025 roku.
Leon Edwards był mistrzem kategorii półśredniej jednak stracił tytuł na rzecz Belala Muhammada podczas lipcowej gali UFC 304 w Manchesterze. Anglik przegrał wtedy pierwszy pojedynek od 2015 roku. Dla doskonałego uderzacza była to gorzka pigułka do przełknięcia.
Były mistrz UFC w rozmowie z MyProtein opowiedział o swoich planach na przyszły rok. Edwards stawia sprawę jasno, jego głównym celem jest po prostu odzyskanie mistrzowskiego pasa.
– w tej chwili moim celem jest odzyskanie tytułu mistrzowskiego. Chcę być znowu mistrzem przed końcem 2025 roku. Robię teraz odpowiednie kroki. Nie przegrałem walki od 9 lat. Poznaję na nowo to uczucie, ale czuję, iż bardziej nienawidzę przegrywać niż kocham wygrywać. Nie mogę już z tym nic zrobić poza pójściem dalej i zostawienie tego za sobą. Moim celem jest zostanie mistrzem świata po raz drugi.
Niewykluczone, iż sprawy potoczą się tak, iż Leon Edwards będzie musiał zmierzyć się po raz trzeci w karierze z Belalem Muhammadem. Aktualny mistrz wraca do zdrowia po infekcji kości stopy. Zawodnicy do tej pory mierzyli się dwukrotnie w pierwszym pojedynku Edwards dobrze sobie radził jednak nieumyślnie sfaulował rywala i starcie uznano za no contest.
W drugim pojedynku górą po decyzji sędziów był Belal Muhammad, który tym samym odebrał mistrzowskie trofeum Anglikowi. Wydaje się, iż Leon Edwards będzie musiał teraz wygrać walkę z jakimś innym rywalem, a następnie domagać się mistrzowskiej potyczki.