Denis Załęcki odpowiedział gangsterowi znanemu pod pseudonimem „Western”. Marek Fersterman w jednej z ostatnich wypowiedzi stwierdził, iż Torunianin musi przeprosić za swe słowa rzucone pod adresem „Wielkiego Bu”.
Denis Załęcki spotkał się w rodzimym Toruniu z Michałem Tuszyńskim z kanału FANSPORTU TV. Dawno niewidziany „Bad Boy” udzielił bardzo mocnego wywiadu, w którym to między innymi zapowiedział chęć powrotu do GROMDY, czy uderzył w szefa KSW, Martina Lewandowskiego.
Załęcki odpowiedział poznańskiemu gagnsterowi
Nie od wczoraj Denis Załęcki kojarzony jest z półświatkiem, o którym niejednokrotnie się wypowiadał. Inne osoby z nim związane również zabierają głos na temat Torunianina i tak też było w jednym z ostatnich wywiadów niejakiego „Westerna”.
Marek Fersterman to poznański gangster, który trafił do więzienia na niemal 30 lat. w tej chwili często udziela on wywiadów, w którym uderza w świat freak fightów. W jednej z jego rozmów z dziennikarzami oberwało się Natanowi Marconiowi. Niedawno „Western” gościł na kanale Podwójne Dno, który prowadzą „Psychotrop” oraz „Wielki Bu”.
Patryk Masiak wciąż pozostaje na wojennej stopie z Denisem, który niedawno zarzucił Gdańszczaninowi współpracę z policją. Fersterman uważa, iż Załęcki powinien przyznać, iż pomówił „Wielkiego Bu”.
Torunianin odniósł się do tych słów w wywiadzie dla FANSPORTU TV:
– Jaki ten gość daje przykład młodym? Był gangsterem, jego czasy się skończyły, więc lepiej niech siedzi cicho. Chodzi nać…any mefedronem, niech nie zaczyna na mój temat. Zajmij się sobą, bo ja wiem, jak się zachować. Ty latasz z gościem z ochronek, mówisz, iż to twój przyjaciel. Robisz wywiady z „Wielkim Bu”, gdzie gość wyraźnie się z ciebie naśmiewa i to do ciebie nie dociera. Brak słów. Jak trafie tam, gdzie nie chcę trafić, to wiem, z czego się tłumaczyć. Więc ode mnie wara. Spotkamy się, to sobie wyjaśnimy.