38-letni Argentyńczyk Leo Messi w trzech ostatnich meczach ligowych MLS miał niesamowity bilans. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii zdobył sześć bramek i miał cztery asysty. Śmiało można napisać, iż to są liczby po prostu kosmiczne.
REKLAMA
Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"
Genialny Leo Messi znów błysnął. Historyczny wyczyn w lidze MLS
W środowy wieczór Leo Messi znów błysnął i pokazał swój geniusz. Argentyńczyk zdobył dwa gole, a jego zespół Inter Miami pokonał na wyjeździe New England Revolution 2:1 (2:0). W efekcie Messi został pierwszym w historii piłkarzem MLS, któremu udało się zdobyć przynajmniej dwa gole w aż czterech meczach z rzędu! To niesamowite osiągnięcie.
Jak Messi zdobył bramki? Najpierw w 27. minucie wykorzystał nieporozumienie rywali i złe wybicie piłki w polu karnym i strzałem z jedenastu metrów w długi róg otworzył wynik meczu.
Jedenaście minut później Sergio Busquets kapitalnie podał do niego prostopadle ze środka boiska, a Argentyńczyk precyzyjnym strzałem z osiemnastu metrów znów trafił do siatki.
Dla Messiego był to 100 gol w karierze zza pola karnego. Żaden piłkarz świata nie ma takiego osiągnięcia.
Po 21. kolejkach Messi z 14 golami jest wiceliderem najlepszych strzelców. Dwa gole więcej ma Sam Surridge (Nashville SC).
Argentyńczyk w całej swojej karierze zdobył już 870 bramek i miał 385 asyst.
Zobacz także: Real Madryt upokorzony w półfinale KMŚ! Do przerwy było 0:3
Inter Miami z 35 punktami w 18 spotkaniach zajmuje piąte miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Liderem jest Cincinnati (42 punkty w 21 meczach).
Drużyna Messiego w następnej kolejce podejmie Nashville SC. Mecz zostanie rozegrany 13 lipca o godz. 1.30 czasu polskiego.