Lennox Lewis wskazał rywala dla Usyka. To byłaby "jedna z najlepszych walk w historii"

2 godzin temu
Ołeksandr Usyk to niekwestionowany król wagi ciężkiej. Ukrainiec pokonał już adekwatnie wszystkich wielkich rywali i to więcej niż raz. Dlatego też bardzo trudno znaleźć mu godnego przeciwnika. Tymczasem wskazał mu go legendarny Lennox Lewis. - To byłaby jedna z najlepszych walk w historii boksu - mówił na temat swojej propozycji. Jest jednak jeden problem.
Ołeksanrd Usyk w lipcu po raz drugi pokonał Daniela Dubois i ponownie zgromadził pasy wszystkich pięciu największych bokserskich federacji w kategorii ciężkiej. Od czasu pamiętnego nokautu na Wembley w piątej rundzie kibice boksu zadają sobie pytanie: "Kto następny?". Ukrainiec dwukrotnie pokonywał już Anthony'ego Joshuę i Tysona Fury'ego i raz Derecka Chisorę. Promotorzy mają więc nie lada zagwozdkę, z kim go zestawić. Tymczasem o swojej wymarzonej walce z udziałem Usyka zaczął mówić Lennox Lewis.

REKLAMA







Zobacz wideo Natalia Bukowiecka podsumowuje mistrzostwa świata w Tokio. "Wyciągnęłam z tego sezonu co się da"



"To byłaby jedna z najlepszych walk w historii boksu". Lennox Lewis wskazał swój typ
Były niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej w wywiadzie dla "Boxing News" złożył zaskakującą propozycję. Otóż najchętniej obejrzałby pojedynek między Usykiem a... Evanderem Holyfieldem. - Myślę, iż obaj mają wyjątkowe umiejętności bokserskie. Usyk ma niesamowity sposób poruszania się w ringu. To jest aspekt, w którym jest nieuchwytny. Poza tym czasami może ci się wydawać, iż nie ma w sobie siły, ale ją ma. Dlatego to byłaby jedna z najlepszych walk w historii boksu - twierdził.


Problem w tym, iż taki pojedynek mógłby się odbyć tylko w ludzkiej wyobraźni. Holyfieldem ma już 62 lata i karierę bokserską dawno za sobą. Amerykanin jako pierwszy w historii zdobył niekwestionowane mistrzostwo w dwóch kategoriach wagowych - w latach 80. w wadze junior ciężkiej, a w na początku 90. w ciężkiej. Lewis miał okazję boksować z nim dwa razy. Za pierwszym razem sędziowie przyznali remis, a za drugim - lepszy okazał się Brytyjczyk.
Lennox Lewis porównał Usyka i Holyfielda. "Najwspanialsza walka"
Mimo to właśnie Holyfielda, a nie siebie, Lewis widziałby w hipotetycznym starciu z Usykiem. - Obaj mają spore atuty. Są dobrzy w defensywie, mają świetny ruch. Walczą w tej samej kategorii wagowej, obaj wywodzą się z wagi junior ciężkiej. To byłaby najwspanialsza walka - argumentował.


A kto będzie kolejnym rywalem Usyka już w rzeczywistości? Wydaje się, iż największe na to ma Nowozelandczyk Joseph Parker. To właśnie jego federacja WBO wyznaczyła jako posiadacza tymczasowego mistrzostwa świata. jeżeli więc Usyk nie chce stracić pasa tej organizacji, będzie musiał się z nim zmierzyć.
Idź do oryginalnego materiału