Legia Warszawa szykuje transferowy hit! Promocja

3 godzin temu
Jednym z byłych graczy akademii Legii Warszawa jest Marcel Krajewski, który aktualnie występuje w barwach Widzewa Łódź. Ostatnio notowania bocznego obrońcy wyraźnie wzrosły, a więc pojawiły się też plotki medialne. Okazuje się, iż Krajewski może wrócić do Legii, ponieważ stołeczny klub zabezpieczył się w momencie sprzedaży piłkarza do Widzewa. "Im później dojdzie do transferu, tym wartość zawodnika będzie wyższa" - czytamy.
Podczas październikowej przerwy na mecze reprezentacji szczególnie zachwyciła kadra Polski do lat 21, którą prowadzi Jerzy Brzęczek. Biało-Czerwoni wygrali 6:0 ze Szwecją, a kapitalną bramkę w samej końcówce strzelił Marcel Krajewski, uderzając piłkę lewą nogą sprzed pola karnego. Po tym golu Krajewskiego Brzęczek aż złapał się za głowę. Potem Krajewski wrócił do Widzewa Łódź i zaliczył asystę przy golu Petera Therkildsena w meczu z Radomiakiem Radom (3:2). Jaka będzie jego przyszłość? Być może wróci do swojego poprzedniego klubu.


REKLAMA


Zobacz wideo Co się dzieje w Widzewie Łódź? Żelazny: Jestem zdziwiony, spodziewałem się innego zarządzania


Widzew ma problem. Legia zabezpieczyła się przy sprzedaży swojego talentu
W ostatnich dniach pojawiały się informacje, iż Legia Warszawa zabezpieczyła się na kolejne lata, sprzedając Krajewskiego do Widzewa. Gdyby stołeczny klub chciał pozyskać go teraz, to musiałby wydać 1,5 mln euro. Potem Adam Sławiński z Kanału Sportowego przekazywał, iż specjalna klauzula dla Legii wynosi około 200 tys. euro. Jaka faktycznie jest prawda?
"Przegląd Sportowy Onet" donosi, iż Legia ma wyznaczoną klauzulę w kontekście Krajewskiego w każdym oknie transferowym, aż do wygaśnięcia jego aktualnej umowy z Widzewem. "Im później dojdzie do transferu, tym wartość zawodnika będzie wyższa" - czytamy w artykule. Widzew może zapłacić Legii za odstąpienie od tych zapisów, ale nie wiadomo, o jakiej kwocie tutaj mowa.


"Sytuacja finansowa Widzewa mocno się zmieniła. Gdyby w momencie zakupu zawodnika drużyna z Łodzi miała taką sytuację jak obecnie, prawdopodobnie do takich zapisów nigdy by nie doszło, natomiast w tamtym okresie Widzewa nie było stać na transfer definitywny bez zapisu" - dodaje "Przegląd Sportowy Onet". Umowa Krajewskiego z Widzewem wygasa w czerwcu 2027 r.
Piotr Burlikowski, dyrektor Widzewa ds. pionu sportowego potwierdził w Kanale Sportowym, iż takie zapisy w umowie Krajewskiego faktycznie istnieją. - Absolutnie mogę potwierdzić, iż taka klauzula w umowie jest. W tym aspekcie muszę jednak wspomnieć o dwóch kluczowych sprawach. Po pierwsze, żeby doszło do powrotu, sam Marcel musiałby wyrazić zgodę i zaakceptować możliwość skorzystania z klauzuli. Druga sprawa: mamy możliwość kontrwykupu - przekazał działacz.


Zobacz też: Sensacyjne wieści. Wiemy, kogo Urban mógł obserwować na meczu FC Barcelony
Krajewski występował w zespołach młodzieżowych i w rezerwach Legii w latach 2018-2024, kiedy to trafił do stolicy Polski z Arki Gdynia. w okresie 23/24 Krajewski był wypożyczony do Znicza Pruszków. Ostatecznie Krajewski nie zagrał ani jednego meczu w pierwszym zespole Legii Warszawa.
Aktualnie Widzew Łódź zajmuje ósme miejsce w Ekstraklasie z 16 punktami i traci osiem do prowadzącej Jagiellonii Białystok. Legia ma o punkt mniej od Widzewa i znajduje się na dziewiątej pozycji, ale ma zaległy mecz do rozegrania.
Od transferu do Widzewa Krajewski zagrał 37 meczów w barwach tego zespołu, w których strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty.
Idź do oryginalnego materiału