Legendarny reprezentant kraju idzie do więzienia na 20 lat. Sąd nie miał litości

3 godzin temu
Choć Chiny w niemal każdych letnich igrzyskach olimpijskich zdobywają worek medali, to w piłce nożnej nie idzie im już tak dobrze. Tylko raz reprezentacja tego kraju grała na mundialu. Członkiem tego zespołu był Li Tie, który jest prawdziwą legendą tamtejszego futbolu. Niestety - wygląda na to, iż go już nie zbawi. Wszystko z powodu decyzji sądu.
Chiny, choć są jednym z dwóch najludniejszych państw świata, nie mogą się pochwalić wielkimi sukcesami w piłce nożnej. Ich największym sukcesem pozostaje 2002 rok i udział w mistrzostwach świata, które odbywały się w Korei Południowej i Japonii. Drużyna prowadzona wówczas przez słynnego Borę Milutinovicia przegrała wszystkie mecze. Przeciwko Kostaryce (0:2), Brazylii (0:4) i Turcji (0:3) nie strzeliła choćby gola.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki wprost o przyszłości Feio po finale Pucharu Polski! Oto cała prawda


Sąd przypieczętował los legendy. 20 lat
jeżeli w którejś z europejskich lig na początku XXI wieku można było znaleźć Chińczyków, to była to liga angielska. W Crystal Palace występował chociażby Fan Zhiyi, a Dong Fangzhou trafił do Manchesteru United. Zdecydowanie największą karierę zrobili Sun Jihai - przez sześć lat obrońca Manchesteru City - a także Li Tie, który rozegrał 40 meczów w barwach solidnego na poziomie Premier League Evertonu.


Czytaj także:


Świątek rozpada się na naszych oczach. Abramowicz już nie może udawać


To także zawodnik mogący się pochwalić aż 92 meczami w narodowych barwach. Karierę zakończył w 2012 roku. Po zawieszeniu butów na kołku pozostał przy piłce. W latach 2020-2021 prowadził chińską reprezentację, która z nim na ławce potrafiła sprawić niespodziankę i remisować z Australią (1:1).
Niestety, jak podają media, legenda chińskiej piłki wpadła w tarapaty. Sprawę opisuje portal scmp.com.
"Sąd w Chinach odrzucił w środę apelację Li Tie, byłego piłkarza i trenera, od wyroku 20 lat więzienia za korupcję. Wyższy Sąd Ludowy prowincji Hubei odrzucił apelację i podtrzymał pierwotny wyrok nałożony na byłego trenera reprezentacji narodowej mężczyzn, podały chińskie media" - czytamy.


Czytaj także:


Sensacyjne wieści o Świątek rozeszły się po świecie. "Nie jestem fanem"


Li Tie został skazany za przyjęcie ponad 110 milionów juanów łapówek w latach 2015-2021. To w przeliczeniu ponad 15 milionów dolarów.
"Prokuratorzy powiedzieli, iż Li przyjął ponad 50 milionów juanów łapówek w latach 2019-2021, kiedy był trenerem reprezentacji narodowej. Sąd usłyszał, iż w tym okresie Li oferował przysługi poszczególnym zawodnikom i klubom, po tym jak zaoferował łapówki w wysokości około 3 milionów juanów, aby zostać selekcjonerem reprezentacji narodowej w 2019 roku" - dodaje źródło. Okazuje się, iż 47-letni Li został również skazany za ustawianie meczów w latach 2015-2019.
Reprezentacja Chin, którą prowadzi w tej chwili Branko Ivanković, w tym roku przegrała dwa mecze - z Australią (0:2) i Arabią Saudyjską (0:1). W czerwcu w eliminacjach do mistrzostw świata zagra z Indonezją i Bahrajnem. Chińczycy zajmują drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej.
Idź do oryginalnego materiału