Tom Brady jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii futbolu amerykańskiego. Aż dziesięciokrotnie wystąpił w Super Bowl, finałowym meczu największej ligi świata - NFL. Wygrał siedem z nich, a w pięciu został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Trzykrotnie został wyróżniony tytułem najbardziej wartościowego zawodnika ligi.
REKLAMA
Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"
Tom Brady w trakcie małżeństwa z modelką Gisele Bundchen zaadoptował pitbulla wabiącego się Lua. Pies zdechł w 2022 roku, jednak 47-latek gwałtownie pochwalił się nowym pupilem - pitbullem o imieniu Junie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden drobny szczegół.
Brady niedawno potwierdził, iż Junie jest... klonem poprzedniego psa. "Kocham zwierzęta. Znaczą wiele dla mnie i mojej rodziny. Kilka lat temu naukowcy dzięki próbce krwi sklonowali należącego do nas podstarzałego psa. Jest to druga szansa na przeżycie wspólnych chwil z naszym pupilem" - stwierdził Amerykanin.
Brady wskrzesi ptaka dodo?
Tom Brady przyznał, iż firma Colossal Laboratories & Biosciences, w której ma udziały, planuje wskrzeszenie kilku wymarłych gatunków - wśród nich znajduje się między innymi ptak dodo oraz mamut włochaty - oraz pomoc w utrzymaniu na świecie gatunków zagrożonych wyginięciem. Rzecz jasna, wśród usług oferowanych przez przedsiębiorstwo będzie również przywracanie do życia zwierząt domowych.
Najbardziej znanym sklonowanym zwierzęciem jest owca Dolly. Pojawiła się na świecie w 1996 roku. W ostatnich latach celebryci upodobali sobie klonowanie swoich pupili. Osiem lat temu piosenkarka Barbra Streisand zapłaciła 50 tysięcy dolarów za stworzenie dwóch klonów jej psa rasy Coton de Tulear.

3 godzin temu













