Edward Iordanescu prowadząc Legię wygrał mniej niż połowę rozegranych spotkań. Sytuacja stołecznej drużyny w Ekstraklasie jest fatalna - traci aż 12 punktów do liderującego Górnika Zabrze. Do tego, w ostatnim meczu Rumuna w roli szkoleniowca, Legia odpadła z Pucharu Polski.
REKLAMA
Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"
To wszystko sprawiło, iż choć Michał Żewłakow przez długi czas nie chciał zwalniać Iordanescu, musiał w końcu przyznać, iż ten projekt jest zupełnym niewypałem. Rumun pożegnał się z pracą przy Łazienkowskiej po niecałych pięciu miesiącach.
Iordanescu musi mierzyć się z ostrą krytyką nie tylko wśród polskich, ale również rumuńskich dziennikarzy. Jednym z nich jest Radu Banciu, który w swoim programie na kanale iAMsport w brutalny sposób zakpił z 47-latka. - Tylko ja mówiłem o Edim, iż on się na niczym nie zna, iż on o niczym nie ma pojęcia. Wszyscy wokół klaskali, bo Rumunia doszła do 1/8 finału na Euro, jaki to wynik, jaki styl... On wziął największy klub w Polsce i ich skompromitował. Kompletne pośmiewisko. Jechał tam, a nie znał języka, nie miał pojęcia o kulturze, nie znał ligi. Jak ty się tam dogadywałeś, skoro ty po angielsku ledwo umiesz mówić? - stwierdził Banciu.
"Głupiutki Edi"
Dziennikarz porównał Iordanescu do innego rumuńskiego trenera. Cristian Chivu od początku tego sezonu jest szkoleniowcem Interu Mediolan. - On wie, jak prowadzić wielkie kluby. Nie upadnie tak, żeby z podkulonym ogonem wracał do reprezentacji, albo do jakiegoś Łudogorca. Nie będzie jak głupiutki Edi, co zrobił z siebie idiotę w Polsce.
Jest to kolejny kpiący głos pochodzący z Rumunii. Właściciel FCSB, Gigi Becali, żartował, iż były trener Legii ma doktorat z teorii piłki - ale zdecydowanie brakuje mu umiejętności praktycznych.
Tymczasowym trenerem po odejściu Edwarda Iordanescu został Inaki Astiz. Nie odmienił on jednak zespołu - w niedzielę Legia zremisowała z Widzewem 1:1. Hiszpan poprowadzi stołeczną drużynę w spotkaniu trzeciej kolejki Ligi Konferencji z Celje. Rozpocznie się ono w czwartek, 6 listopada o godzinie 18:45. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej ze wszystkich meczów polskich drużyn w europejskich pucharach na łamach Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

2 godzin temu













