Legenda Ekstraklasy zagra dla Polski? Zdradzili reakcję Probierza

Zdjęcie: fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl


Reprezentacja Polski ma za sobą słodko-gorzki rok. Co prawda awansowała na Euro 2024, ale już na samym turnieju nie wyszła z grupy. Do tego po raz pierwszy w historii spadła do dywizji B. Michał Probierz jest kwestionowany przez część ekspertów. Tymczasem media piszą o zawodniku Jagiellonii Białystok Jesusie Imazie. Przy nazwisku Hiszpana pojawił się temat gry... dla Polski.
Jesus Imaz jest prawdziwym liderem Jagiellonii Białystok i powoli zbliża się do 100 goli na poziomie ekstraklasy. 34-latek jest w znakomitej formie. Notuje serię siedmiu meczów z rzędu z trafieniem. Jego dobrą dyspozycję zauważono choćby w ojczyźnie.


REKLAMA


Zobacz wideo Piłkarz Legii zaczął się bić z kibicem na peronie! Rzeźniczak opowiada


Hiszpanie piszą o Imazie. Pada hasło: naturalizacja
Imaz, jak i cała Jagiellonia, po raz pierwszy w swojej historii ma okazję rywalizować w fazie głównej europejskich pucharów. To okno wystawowe na całą Europę. Nic dziwnego, iż dobra forma zawodnika białostockiego zespołu nie umknęła uwadze rodzimym mediom.
Hiszpańskie "Relevo" poświęciło Imazowi cały artykuł. W jego części pojawił się temat... gry dla reprezentacji Polski. "Nawet trener Polski Michał Probierz żartuje z nim na temat możliwości naturalizacji" - czytamy w tekście


Czytaj także:


Tyle zarabia Ewa Pajor w Barcelonie. "Nadszedł czas"


- Chciałem grać jak najwięcej, żeby Wisła wróciła do drugiej ligi w Hiszpanii, ale liga bardzo mi się spodobała, Jagiellonia mnie podpisała i teraz jestem tu bardzo kochany - przyznaje. W rzeczywistości jest drugim kapitanem i pełni tę funkcję ze względu na nieobecność pierwszego. choćby trener Polski Michał Probierz żartuje z nim na temat możliwości naturalizacji - czytamy.
Hiszpanie wspominają o tym, iż Imaz na dobre zadomowił się w Polsce. - Choć teraz myśli tylko o dalszej grze, nie wyklucza, iż po zakończeniu kariery pozostanie w klubie, co już mu zaoferowano. Ich trzyletni syn urodził się w Hiszpanii, ale w ciągu miesiąca już mieszkał w Polsce i choćby opanował język - pisze wspomniane źródło.


Czytaj także:


Włosi rozpisują się o Szczęsnym w Barcelonie. O tym będzie głośno


Przypomnijmy, iż historia zna przykłady piłkarzy, którzy zagrali w reprezentacji Polski, choć nie łączyły ich z naszym krajem choćby więzy krwi. Mowa tu o Emmanuelu Olisadebe i Rogerze Guerreiro.
Jesus Imaz w 28 meczach tego sezonu (mowa o wszystkich rozgrywkach) zdobył aż 14 goli i zanotował sześć asyst.