Lech wydał komunikat ws. zdrowia piłkarzy. Jest diagnoza

1 godzina temu
Lech Poznań wygrał na wyjeździe z Piastem Gliwice 2:0 w spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski. Było to jednak słodko-gorzkie zwycięstwo, ponieważ dwóch piłkarzy "Kolejorza" doznało kontuzji. To Filip Jagiełło i Gisli Thordarson. Ten drugi opuścił choćby boisko na noszach. Klub wydał komunikat na temat ich stanu zdrowia.
Po listopadowej przerwie reprezentacyjnej Lech Poznań zanotował zwyżkę formy. Najpierw rozbił na własnym stadionie Radomiaka Radom (4:1), następnie w ramach rozgrywek Ligi Konferencji pokonał FC Lausanne-Sport (2:0), później bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Wisłą Płock, a w środę zameldował się w Gliwicach, pokonując Piasta 2:0 w 1/8 finału Pucharu Polski. Stan murawy w Gliwicach pozostawiał jednak sporo do życzenia. Piłkarze mogli nabawić się kontuzji i dwóch zawodników mistrza kraju boleśnie się o tym przekonało.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Bułka nagle stracił przytomność. "Łóżko było całe mokre"


Thordarson miał ogromny problem. Diagnoza nie wygląda najgorzej
Najpierw z placu gry z powodu kontuzji musiał zejść Filip Jagiełło. W 23. minucie zastąpił go Gisli Thordarson. Pech chciał, iż 21-latek również nabawił się urazu. W jego przypadku sprawa wyglądała bardzo groźnie.
Islandczykowi wykręciła się noga i mocno ucierpiało prawe kolano. Zawodnik trafił na nosze i na nich został zniesiony od razu do szatni. Po badaniach Thordarson może odetchnąć z ulgą. Diagnoza mogła bowiem być o wiele gorsza.
- Gisli ma pierwszy stopień naciągnięcia więzadła pobocznego przyśrodkowego lewego kolana. Jego powrót do treningów przewidziany jest w styczniu - mówi Rafał Hejna, szef sztabu medycznego Kolejorza, cytowany przez oficjalną stronę klubu.


Pozytywne wieści na temat Jagiełło. "Jest szansa"
jeżeli chodzi o Jagiełło, to klub przypomniał, iż Polak poczuł ból w mięśniu. Po wykonaniu badania USG "Kolejorz" przekazał jednak kolejną miłą informację.


"Filip Jagiełło ma silne zmęczenie mięśnia trójgłowego łydki i będzie pracował z fizjoterapeutami. Jest szansa, iż w tym roku jeszcze zobaczymy go na boisku" - czytamy w komunikacie.
W tym roku kalendarzom Lechici mają do rozegrania jeszcze trzy spotkania. 7 grudnia jadą na wyjazdowy mecz ligowy z Cracovią. Cztery dni później podejmą Mainz w Lidze Konferencji Europy. 18 grudnia w tych samych rozgrywkach zmierzą się w Czechach z Sigmą Ołumuniec.
Idź do oryginalnego materiału